A pamiętasz jak kiedyś mówiłam, że pęknę? że za cholerę nie dam już rady? Kiedy wzywałam Boga, jednocześnie przeklinać świat?
Teraz jest gorzej... Teraz jakoś nie mam siły by krzyczeć...
Ale przeżyje. Znowu wstanę na nogi, by zaraz znowu móc upaść... I tak w kółko i znowu, i znowu...
|