|
words.moblo.pl
Piękne
|
|
words dodał komentarz: |
22 sierpnia 2013 |
|
words dodano: 22 sierpnia 2013 |
|
Wypijmy za wspomnienia, albo nie... upijmy się i o nich zapomnijmy.
|
|
words dodał komentarz: |
22 sierpnia 2013 |
words dodał komentarz: |
22 sierpnia 2013 |
|
words dodano: 12 sierpnia 2013 |
|
Siedziałam na trybunach. Miałam taki dobry widok. Było idealnie. Miał numer 27. Na szyi tałke, którą kupiłam mu na pielgrzymce. Mówił, że przynosi mu szczęście. Zaczęło się. Wszystko działo się tak szybko. Czasem traciłam go z oczu. Szło mu idealnie. Jego drużyna wygrywała. Rzucił 6 koszy. Byłam pewna, że wygrają. Była przerwa. Pobiegłam do niego. Powiedział mi, że nie wchodzi teraz na boisko, wchodzi rezerwowy. Zapytałam: - Dlaczego? Odpowiedział: - Bo Cię Kocham. Usiedliśmy razem na trybunach i oglądaliśmy dalszy ciąg meczu. Zauważyłam, że nie ma na szyi tałki i zapytałam: - Zdjąłeś? Na co on: - Dałem Marcinowi. - Dlaczego? - Żeby wreszcie uwierzył w siebie...
|
|
|
words dodano: 12 sierpnia 2013 |
|
Pozwól, że opowiem Ci o miłości uwzględnionej w mej przyszłości, zatraconej w mej przeszłości i obytej w mojej złości. Odnowionej w mych marzeniach, rozpieprzonej w skojarzeniach. Ułatwionej w rozeznaniu i niezrozumiałej w krótkim zdaniu. Mówiąc szybko to mordęga, jest to nasza mała wstęga, która daje mi natchnienie i niezbędne skojarzenie. Rozmywamy się po tłoku, rozchodzimy się na strony, przebieramy się jak klauny w nasze małe skąpe stroje. Rozmawiamy sobie cicho, rozumiemy siebie zawsze, malujemy jakże pięknie nasze serca w kolorowe baśnie.. Przytakniemy każde zło, rozmażemy nasze dobro. Rozwiejemy się po kątach, rozmyślając o sądach, które sami wytwarzamy i do ładu doprowadzamy. Taka jest owa miłość, której żal zmywa kolor i ustaje na zmywanie bo to paniom pozostaje.
|
|
|
words dodano: 30 lipca 2013 |
|
Schyl się! - krzyknął. Przestraszył mnie ze złości walnęłam go w brzuch, skulił się, zaczęłam go przepraszać. Dlaczego się nie schyliłaś? - zapytał. Bo nic tam nie było, a mnie wystraszyłeś. Będzie z Tobą trudno kochanie, nie dasz sobą manipulować.
|
|
|
words dodano: 30 lipca 2013 |
|
Uchyl dla mnie skrawek Twych drzwi, pozwól mi dotrzeć w głąb długim korytarzem, skryj w sobie klucz i uniemożliwiaj mi wyjście dopóki nie znajdę jakiegoś innego wyjścia, ubytku w naszej miłości..
|
|
|
words dodano: 30 lipca 2013 |
|
Zabij mnie swym spojrzeniem nie na mnie lecz na świat.
|
|
|
words dodano: 15 czerwca 2013 |
|
Osłaniamy się i skrywamy. Choć czasem ma nam pomóc mała szczelina to mamy świadomość, że tam i tak w pełni nie jesteśmy bezpieczni. Odczuwamy przyspieszone bicie serca, lekko trzęsą się nam ręce, nogi. Oddech nabiera tępa co sprawia, że się krztusimy. Boimy się i siedzimy skuleni. - takie sytuacje często zachodzą w naszym życiu. Nie są one po to, żeby nam przeszkodzić i źle nastawiać do życia, lecz po to byśmy szanowali jeden uścisk dłoni drugiej osoby jako nasz ratunek, schronienie, które jest bezpieczne.
|
|
|
words dodano: 7 czerwca 2013 |
|
Zachowuj się tak jak chcesz. Żyj według własnych zasad. Nie pozwól komuś sobą manipulować. Umacniaj pasje, które masz we krwi. Bądź posłuszny sobie. Dąż do własnego końca. Nie rezygnuj z siebie, by komuś się przypodobać. Nikt się nie odwdzięczy..
|
|
|
words dodano: 3 czerwca 2013 |
|
Poszerzając i umacniając pasję dążymy do większej wiedzy, doświadczenia. Zakrywając się głupim pretekstem pogrążamy się i sami kierujemy sobą w kierunku odludzia. Zatracamy poczucie jakiejkolwiek motywacji, która powinna nas kopać w tyłek. Świadomi jesteśmy, iż poczuwamy się do obowiązku dbania o kogoś, o coś. Jesteśmy wtedy w pewien sposób świadomi tego, że ktoś nas potrzebuje, z nami lepiej jest mu przebrnąć przez różne komplikacje wywarte przez błędy- błędy ludzi i nas samych. Podświadomość to nasza broń, taki mały element, który jest gdzieś w nas, czasem go czujemy i cieszymy się, że jest, lecz są takie chwile w których nas zawodzi i twierdzimy w przekonaniu, że ją zatraciliśmy. Odczuwamy nienawiść do samych siebie, mamy o wszystko pretensje, które nie są najlepszym rozwiązaniem w owej sytuacji. Komplikujemy sytuacje, do których można podejść ze spokojem tracimy tym samym nasze doświadczenie budowane przez nas od dzieciństwa. Poszukujemy wtedy siebie w całym popierdolonym świecie..
|
|
|
|