|
wiewioreczka86.moblo.pl
Przyjechałaś samochodem ? Niee przyszłam rowerem.
|
|
|
- Przyjechałaś samochodem ? - Niee, przyszłam rowerem.
|
|
|
kiedyś napcham Ci do mordy tych pierdolonych czerwonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać. zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
|
- za kim najbardziej tęsknisz ? - hmm .. tęsknie za ludźmi, którzy nauczyli mnie żyć. - jak to nauczyli żyć ? przecież każdy to potrafi. - ja nie potrafiłam. na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać, kochać, jak czuć się szczęśliwą.. - to pewnie nauczyli cię też i płakać.. - niee, płakać nauczyłam się sama.. wtedy, gdy odeszli bez słowa pożegnania.
|
|
|
sklep: - dzień dobry, mogę w czymś pomóc? - nie, stoję tu 15 minut żeby pani dzień dobry powiedzieć!
|
|
|
Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać, ale nie wierzę w przyjaźń z nimi. Nie noszę szpilek, chociaż posiadam trzy pary w szafce. Upajam się wolnością tak samo, jak moim ukochanym arbuzowym drinkiem Sobieskiego. Jestem, bo muszę.
|
|
|
-Masz jakieś hobby? -Tak. Chodzę do sklepów zoologicznych i uczę papugi przeklinać.
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
|
“Pamiętam jak śmialiśmy się bez powodu..” ♥
|
|
|
chciałabym, abyś kiedyś.. bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. ja. nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi to uświadomić. żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy tobie nie ma.
|
|
|
Te wszystkie stany euforii, niekontrolowane skoki z radości, tańczenie ze szczęścia na środku ulicy. To nie było warte, dzisiejszego cierpienia.
|
|
|
Wybacz, że się wycofałam. To całe czekanie, staranie się jest żałosne, więc spokojnie patrz jak odchodzę. Już nie wrócę, przepraszam..
|
|
|
Chciałabym wyszeptać ci tyle słów wprost do ucha nie dbając o nic. Chciałabym się wtulić w twoją klatkę piersiową, unieść głowę, odnaleźć twoje usta i uśmiechnąć się dokładnie w tej samej sekundzie co ty. Chciałabym nasłuchiwać bicia twojego serca i zapominać o wszystkim w twoich ramionach. Chciałabym budować z tobą świat od podstaw, od samych fundamentów według tego jak my czujemy, jak my pragniemy by było. Chciałabym zatapiać się w twoich oczach na środku lodowiska, na kawie, na herbacie, w łóżku. Chciałabym uśmiechać się na samo brzmienie twojego głosu, który stałby się dla mnie głównym priorytetem w życiu. Dbałabym o to, by było go jak najwięcej, bo tylko ciebie chcę słuchać. Chciałabym pożegnać się z Tobą na tą głupią godzinę i w ciągu tych 60minut umierać z niepewności jaka rodzi się we mnie, gdy jestem sama. Chciałabym tu, teraz, zaraz. Ciebie. Już.
|
|
|
|