|
wercia___.moblo.pl
wiedziała że może być jego pod warunkiem że zrobi to czego bardzo nie chce.
|
|
|
wiedziała, że może być jego pod warunkiem, że zrobi to czego bardzo nie chce.
|
|
|
pomyślała w myślach- jestem na prawdę głupia, że chodzę znowu z nim, znowu przeżyję rozczarowanie, ból i cierpienie i to po raz setny przez tego samego faceta!
|
|
|
zdziwiłam się, bo już była 23;23 czyżby ktoś mnie kocha? myśląc zaczęły mi niespodziewanie łzy cieknąć po policzkach, bo przypomniałam sobie jego.. tego który mnie cholernie skrzywdził!
|
|
|
WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KAŻDEMU ŻYCZĘ! :)
|
|
|
akcja zapomnij-rozpoczęta.
|
|
|
wstajesz, świadoma tego co będzie działo się w szkole. masz chęć wypierdolić ich wszystkich, lecz opanowujesz się na chwilę. wkurzona, wchodzisz po przerwie do klasy, wyzywasz wszystkich, pani zwraca ci uwagę, ale ty nic, dalej swoje. wstajesz dajesz chłopakowi z plaskacza, pakujesz swoje książki i wychodzisz z sali kierując się w stronę wyjścia ze szkoły. świadoma tego, że nauczycielka zaraz zadzwoni do rodziców i powiadomi o tym pedagoga i tak kończy się dzień w tej głupiej szkole.
|
|
|
no tak, jakby było inaczej to byś był od razu zazdrosny. nie pomyślałam, przepraszam.
|
|
|
dobra mina do złej gry, ja umiem taką minę? a ty?
|
|
|
wczoraj było wspaniale, bo byłeś ze mną, dzisiaj jest beznadziejne bo ciebie nie ma, a jutro będzie ekstra bo będę miała nowego chłopaka. każdy tak by chciał, ale niestety tak się nie da, bo to nierealne.
|
|
|
to nie człowiek kontroluje sercem, lecz serce człowiekiem.
|
|
|
-gdzie jest komórka? krzyknął. -za czekoladą! wydarł się.
|
|
|
idąc spacerkiem przez park z psem. on zaczyna cię ciągnąć, bo czuje jakiś zapach, jakiś perfum. spotykacie się na przeciwko siebie i mówicie w tym samym czasie "eeee,przepraszam" jąkając się i odwracając w przeciwne strony.
|
|
|
|