wstajesz, świadoma tego co będzie działo się w szkole. masz chęć wypierdolić ich wszystkich, lecz opanowujesz się na chwilę. wkurzona, wchodzisz po przerwie do klasy, wyzywasz wszystkich, pani zwraca ci uwagę, ale ty nic, dalej swoje. wstajesz dajesz chłopakowi z plaskacza, pakujesz swoje książki i wychodzisz z sali kierując się w stronę wyjścia ze szkoły. świadoma tego, że nauczycielka zaraz zadzwoni do rodziców i powiadomi o tym pedagoga i tak kończy się dzień w tej głupiej szkole.
|