|
walnieta.realistka.moblo.pl
I los chciał by sie poznały. Z pewnością bo ona przeciez miała iść spać. Lecz jednak wymaszerowała na to jedno piwo . które skończyło się wlewaniem do gardła cytrynowki
|
|
|
I los chciał by sie poznały. Z pewnością, bo ona przeciez miała iść spać. Lecz jednak wymaszerowała na to "jedno piwo". które skończyło się wlewaniem do gardła cytrynowki i pożeczkówki w środku nocy na plazy..
|
|
|
Tak słodko obie skłamały, ze potrzebują do toalety w środku nocy podczas, gdy piwo było rozpijane na samym środku sklepu. Bo przecież ich znajomi nie mogli wiedzieć co jest miedzy nimi. Poszły na drugie piętro, wcale nie wiadomo czemu, przecież na parterze tez było wolne. Po chwili jedna oparta uz była plecami o ścianę podczas, gdy druga namiętnie ją całowała. Wszystko wirowało w koło, a tamte wspomnienie zostało w tej pamiętnej ubikacji.
|
|
|
I w tym wszystkim tylko jedno teraz mnie smuci. Jak zaufać życiu skoro widzi sie sceny dwojga ludzi bardzo zakochanych, nie widzacych po za soba świata... A jakiś czas później tak po prostu widzisz jak sie nienawidzą i zwyczajnie nie mają do siebie szacunku jak, gdyby to było czymś normalnym./walnieta.realistka
|
|
|
I jakoś nie po drodze nam do siebie ostatnimi czasy. Ja mam czas dla Ciebie to Ty jesteś zajęta . Gdy Ty masz chwilę dla mnie, moje plany są inne. ciezko mi z tym ... / walnieta.realistka
|
|
|
" Ja uwielbiam ją .... :D " / walnieta.realistka
|
|
|
Mam wrażenie że sie oddala, że nie ma jej już obok. Czuje jak gdyby chowała sie we mgle, tylko po co ? / walnieta.realistka
|
|
|
Czuje jej cholerny brak, zaledwie 3 dni nienormalnego funkcjonowania, a ja czuje sie spustoszała. /walnieta.realistka
|
|
|
I czasem, gdy masz pełnię szczęścia, dopada Cię myśl, że możesz to wszystko stracić. Powoli wkrada się myśl do Twojej psychiki, że przecież tak już bywało. Najpierw bezgraniczne, błogie szczęście, a później jeden wielki ból po odebraniu tego wszystkiego. Jestem szczęśliwa, zdecydowanie. I kocham ją na tyle, ze boję się o to co może być jutro, po jutrze za rok czy dwa. Ze jej zabraknie, ze tak nagle z dnia na dzień mogło by jej nie być. Ta jebana świadomość rozpieprza mi psychikę. I mimo, że cieszę się z każdego dnia, z tego ze się do mnie uśmiecha patrzy na mnie rozmawia ze mną i tym swoim cudownym głosem mówi te dwa magiczne słowa : „Kocham Cię”, mam świadomość ze w każdej chwili może się to skończyć. Najzwyczajniej się boje. Boje się zostać sama, bez Jej obecności. /walnieta.realistka
|
|
|
Jej zapach mnie uspokaja :)
|
|
|
A jutro ? Białystok.... Jea zioom ; *
|
|
|
Przez jedną dobe myślałam, że jestem mądra, ale wtedy byłam pijana.
|
|
|
Czasem musisz komuś kazać odejść. Nawet jeśli jest Twoim tlenem.
I trzeba przetrwać walkę z samym sobą chodź nie wiadomo w jaki sposób. / walnieta.realistka
|
|
|
|