|
vampireheart.moblo.pl
Wyobraź sobie że może być jeszcze gorzej... Wybacz ale aż tak bujnej wyobraźni to ja nie mam. A.V.
|
|
|
- Wyobraź sobie, że może być jeszcze gorzej... - Wybacz, ale aż tak bujnej wyobraźni to ja nie mam. A.V.
|
|
|
2. Nawet, jeśli mam cierpieć, wolę, abyś to Ty był szczęśliwy. Bo na to zasługujesz. Jesteś tym, którego chce mieć każda dziewczyna. Ciepły i uśmiechnięty... Dlatego też ja na Ciebie nie zasługuję, jestem nikim, tylko cierpieniem i tylko cierpienie daję. Już raz Ciebie nie doceniłam... Przepraszam za wszystko. Za tamten czas radości i tamten czas łez. I też za to, że wciąż żyję i co jakiś czas mój widok przypomina Ci o tych wszystkich krzywdach... Niedawno pisałeś, że tęsknisz. Przepraszam więc i za to... Również za to, że wciąż zajmuję miejsce w Twojej głowie i w Twoim sercu. I przepraszam za to, że choć staram się być obojętna, to nie potrafię... Tęsknię za Tobą, M. Chociaż nie jesteś taki, jaki chciałabym, abyś był.
|
|
|
1. Fakt, dobrze się czuję sama. Ale potrzebuję, abyś był. W jakiejkolwiek postaci, ale chcę, abyś był. Zawsze na wyciągnięcie ręki... Nie mój, ale chociaż był. Dobrze mi z samotnością, ale potrzeba bliskości przezwycięża wszystko. Uwielbiam, gdy przechodzisz obok i posyłasz mi ten rozbrajający uśmiech. Nawet kiedy mnie nie zauważasz, nie potrafię się powstrzymać i uśmiecham się jak wariatka. Tęsknię, ale nie potrafię znów stanąć przed Tobą taka, jak wtedy, i wspiąć się na palce, aby musnąć ustami Twój policzek. Wina za rany, które Ci zadałam mi na to nie pozwalają. Zwyczajnie na to nie zasługuję. Nie zasługuję też na to, aby Cię widzieć, a jednak los ciągle stawia mi Ciebie na drodze. Nie chcę znów Cię ranić, a czuję, że znów bym to zrobiła... Zadawanie ran też boli. Za bardzo Cię kocham, chyba, choć to dziwne, aby kolejny raz wbijać Ci nóż w serce. Nie jestem egoistką, chcę tylko Twojego szczęścia, a wiem, że przy mnie go nie zaznasz.
|
|
|
Tęsknię za tym, że mówiłeś do kogoś innego, ale i tak patrzyłeś na mnie. Za tym, że każdy Twój uśmiech był dla mnie.
|
|
|
Chwilowo mnie tu nie będzie. Mam dość, że ktoś wykorzystuje moje wpisy. Miło, że ktoś rozprowadza je poza moblo i miło, że moje słowa stają się niczyje, albo obcej osoby. Miło, że ktoś kopiuje cały wpis i przerabia ostatnie zdanie. Miło, że ktoś wzoruje się na moich wpisach, odejmie trzy wyrazy, doda kilka od siebie, opisując sztuczne emocje, bo nie jego, a moje. Nie lubię, gdy ktoś robi ze mnie takiego śmiecia, podłogę, po której stąpa, a bez której tak naprawdę jest nikim. I widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Może założę bloga i chociaż tam nikt nie będzie robił takich świństw. Tutaj wrócę, gdy się uspokoję, opanuję swój instynkt zabójcy. Nie wiem, ile. Dwa dni, może pięć, dziesięć, dwadzieścia, miesiąc, dwa miesiące. Nie wiem, mam nadzieję, że potrwa to krótko, a te osoby się nad sobą zastanowią. Jeśli ktoś chce, mogę podać mejla do kontaktu ze mną. Albo niech pisze na gg.
|
|
|
Prawdziwie szczęśliwym można być tylko raz... Niestety.
|
|
|
Dzisiejszy świat? Nastolatkowie jak dorośli, dorośli jak nastolatkowie. A.V.
|
|
|
Uwielbiasz mnie ranić. Karmisz się moimi łzami i spijasz moją krew, jakby to było wino. A.V.
|
|
|
Byłam przy Tobie, kiedy Twój świat się rozpadał. A Ty odszedłeś ode mnie już wtedy, gdy mój świat stał niestabilnie. I śmiesz nazywać się mężczyzną, tchórzu? Uciekasz przed problemami i zmartwieniami. Poszukujesz jedynie korzyści, zostając tam, gdzie wygodniej. Uciekasz. Uciekaj dalej, niebawem nikt Cię nie ochroni przez codziennością.
|
|
|
|