|
uzalezniiona.moblo.pl
wszystkiego najlepszego ! : d :
|
|
|
mieć Cię to jak lizać lizaka przez szybkę. / uzalezniiona
|
|
|
i przyszedłeś wieczorem jak gdyby nigdy nic. zeszłam na dół popatrzyliśmy sobie w oczy i widziałam, że ledwo chcesz wydukać z siebie jakiś wyraz, ale nie dałeś rady. tylko mnie mocno przytuliłeś i powiedziałeś ' nigdy więcej ' . taak, ja już wtedy wiedziałam, że musimy się widywać przynajmniej raz dziennie, że musisz każdego dnia zasmakować naszych dzikich pocałunków, każdego dnia musisz czuć mój oddech na swojej twarzy, potrzebujesz naszych wygłupów, naszych ' inteligentnych ' rozmów. wtedy wiedziałam, że potrzebujesz mnie codziennie, i dzień beze mnie jest dniem straconym. a zresztą vice versa. / uzalezniiona
|
|
|
nie chciała na niego patrzeć, nie chciała nic do niego czuć, nie chciała odpowiadać na pytania ' co ci jest ? ' albo ' dlaczego jesteś smutna ? ' , nie chciała żyć . pragnęła o nim zapomnieć, pragnęła być egoistką, pragnęła być szczęśliwa . nie dała rady . mogła tylko iść do sklepu, kupić czekoladę i wypłakać się przyjaciółce . / uzalezniiona
|
|
|
jeżeli masz wyjebane to nie oznajmiasz tego całemu światu, bo masz wyjebane . / uzalezniiona
|
|
|
i z każdą spadającą gwiazdą bardziej chciałam Cię mieć . / uzalezniiona
|
|
|
- możemy udawać, że się nie znamy ? - pewnie, bo kiedyś udawaliśmy, że jest między nami miłość i nieźle wyszło . to, że się nie znamy raczej się uda. ale wiesz, to nie moja wina, że moje oczy nie mogą bez ciebie wytrzymać 3 minut . więc niczego nie obiecuje . ale będę się starać. / uzalezniiona
|
|
|
nudze się. wiem, mam wiele sposobów na nudę. układanie kostki rubika, czytanie książek, granie w karty, rozwiązywanie krzyżówkek, oglądanie mtv, siedzenie na fejsbuku czy gg. ja chcę iść do Ciebie i się przytulić, to jest o wiele lepsze, kumasz ?! / uzalezniiona
|
|
|
to dziś. już dziś mamy się spotkać. jeju, wielkie mi przeżycie. tak, bardzo -,- . czemu się tak podniecasz ?! w sumie nawet tego nie chce, znów zrobię sobie nadzieję i kilka miesięcy będę rozpaczać. wole nie. za taką miłość to ja podziękuję. jednak nie przyjdę. nie moja wina. kilka razy przyjechałam się na tak zwanej "miłości", która polega na motylach w brzuchu i zaniemówieniu na czyjś widok. chociaż.. chciałabym to znów przeżyć, poczuć, że ktoś mnie kocha, poczuć to banalne uczucie zakochania. tak, wiem, popełniam kolejny błąd. no, ale na tym polega życie, nie ? a ja żyję chwilami . / uzalezniiona
|
|
|
walka na poduchy u mnie, w głośnikach jakieś badziewie zwane muzyką pop, ty i ja. w pewnym momencie przestajesz i kładziesz się na łóżku, ja spadam na ciebie śmiejąc się. mówisz ‘jak dobrze mieć kogoś, kto będzie się śmiał z niczego i jeszcze chyba nie przeżyłaś takiej chwili, w której nie wybuchniesz śmiechem. haha’ . ‘ty chyba nie widziałeś jej samej, jak połyka litry łez przy tym słuchając piha. proszę cie . pff ’ – odpowiada kuzyn, który przyjechał jakiś czas temu i wyszedł z pokoju. ‘naprawdę ?’ – pyta. ogarniając pokój nic nie odpowiadam, bo co ?! mam wygarnąć mu wszystko co mi zrobił, żeby te chwile, w których jestem szczęśliwa zniknęły . tak ot co ?! ‘obiecaj, że będziesz mi o wszystkim mówić, a ja przysięgnę, że już nigdy nie polecą ci łzy przeze mnie. a jeśli kiedykolwiek popłyną przez kogoś innego to będzie żałował, że się urodził. obiecujesz ?’ odpowiedziałam krótkie ‘tak’ krzyżując palce za plecami. on pewnie zrobił to samo. I jak tu ufać ludziom ?! / uzalezniiona
|
|
|
- pamiętasz jak w przedszkolu poznawałeś nowe dziecko, a już w kilka sekund później bawiłeś się z nim jak z najlepszym przyjacielem ? byłeś sobą . - tak. - tak samo czuję się teraz. / uzalezniiona przerobiła z filmu :D
|
|
|
|