i przyszedłeś wieczorem jak gdyby nigdy nic. zeszłam na dół popatrzyliśmy sobie w oczy i widziałam, że ledwo chcesz wydukać z siebie jakiś wyraz, ale nie dałeś rady. tylko mnie mocno przytuliłeś i powiedziałeś ' nigdy więcej ' . taak, ja już wtedy wiedziałam, że musimy się widywać przynajmniej raz dziennie, że musisz każdego dnia zasmakować naszych dzikich pocałunków, każdego dnia musisz czuć mój oddech na swojej twarzy, potrzebujesz naszych wygłupów, naszych ' inteligentnych ' rozmów. wtedy wiedziałam, że potrzebujesz mnie codziennie, i dzień beze mnie jest dniem straconym. a zresztą vice versa. / uzalezniiona
|