|
uzalezniiona.moblo.pl
moje.
|
|
|
ja chce wakacje. chce siedzieć do późna na polu, późno wstawać, nie mieć zmartwień związanych ze szkołą, chcę słońce, upał, krótkie spodenki, krótki rękaw, basen, brązowa opalenizna, wieczny uśmiech, wyczesane okulary przeciw słoneczne, chcę duszne poranki, upalne południa i ciepłe wieczory, wyjazdy za granice, poznawanie nowych ludzi, duże ilości spożytych tymbarków, odżywianie się tylko i wyłącznie lodami, nieustanne napady głupawki, świeże truskawki, niezapomniane przypały. potrzebuje lata. możecie mnie wtedy obudzić. przecież mam dużo argumentów. nie wytrzymam jeszcze czterech miesięcy bez tego wszytskiego. idę oglądać filmy. będę się dołowała, bo nie ma wakacji i nikt nie będzie dał rady mnie pocieszyć, więc nie próbujcie. / uzalezniiona
|
|
|
Kolejne zdjęcie z wakacji . Kolejne wspomnienia . I kiedy nie raz ubierałam stare okulary przeciw słoneczne mojej mamy , brałam psa na smycz i szłam w pełni zadowolona ze swojego życia . W dupie miałam pośpiech . Nie liczyłam czasu , nie nastawiałam się psychicznie do każdego dnia . Teraz , jedynie ty koisz nerwy , rozpraszasz mnie swoimi oczami , sprawiasz że całe otoczenie znika gdzieś wokół . Stara odrapana ławeczka jest najpiękniejszą rzeczą jaką do tej pory spotkałam . Mój uśmiech na tym zdjęciu , rozwalone warkocze oraz to że chciałam dobrać jakąś pozę do napisu na ziemi nie zmienia faktu że dziś jestem o wiele szczęśliwsza . Moje buty któych już nie ma bo pod wpływem czasu przestały być użyteczne . grudki piasku którymi rysowałam po asfalcie . Skrzyp rosnący na naszym polu do siatki . Wchodzisz tam i masz całe wakacje przed oczami .
Chodź , pokażę ci to miejsce
bo jest to dla mnie drugie najważniejsze miejsce na tym świecie .
|
|
|
tęskno mi krótkich spodenek , chłodnego wiatru do upalnego słońca , łapania cienia w środku dnia , jeżdżenia na rolkach w chłodniejsze po południe . i wtedy kiedy siadałam na moście i patrzyłam w wode zastanawiając się nad sobą , z opanowaniem szłam na schody z piłką w ręku . chora ze zmęczenia kładłam się na trawie spoglądałam na swoje ciało mokre od biegania za niczym . teraz jak tak myślę jak bardzo kochałam uganiać się za cieniem w polu , jak kochałam niszczyć zasady. stając na środku drogi bez celu śmiejąc się z własnych dziur w spodniach .wracałam późnym wieczorem do domu kładłam się na łóżku i uśmiechałam się do sufitu. mimo wszystko nie tęsknie za tymi chwilami . Dziś mam ziomek wszystko . A nawet jeszcze więcej.
|
|
|
jak będę wkurwiona na maxa i nie będę chciała się do nikogo odezwać, to powiem, że źle się czuję przez chorobę. dziękuję grypo / uzalezniiona
|
|
|
fajnie by było dzisiaj umrzeć, a we wtorek czyli 15 lutego zmartwychwstać ! eii, ja tak chce. / uzalezniiona
|
|
|
co chcę na walentynki ? świętny spokój ! / uzalezniiona
|
|
|
po co to wszystko ?! ta, mam chłopaka i jest hepi, ale tak czy inaczej nienawidzę walentynek. taka już jestem, nie bawi mnie romantyzm. to głupie. żyję na spontanu. te wszystkie prezenty, kolację przy świecach, różowe miśki z 'i love you', kwiaty, czekoladki, 'miłe' karteczki z życzeniami i inne badziewia. czy nikt jeszcze nigdy nie pojął, że ja tego wszystkiego nie chcę i nie trawię ?! więc po co to wysztko ?! tylko szkoda, że właśnie przyszedł mi sms 'co kpujesz Michałowi na walentynki ?'. wiecie co ?! dobijacie mnie. to zjebane. / uzalezniiona
|
|
|
przyjaciółka, nie dość, że nienawidzi siatkówki i teraz jej się nic nie chcę, ale zrobi to dla mnie i pójdzie na ten trening. kocham ją. / uzalezniiona
|
|
|
|