CZ 2 :zachowywaliśmy się jak para, ale nią nie byliśmy. czasem nawet nasze usta się spotykały. po tym co wywnioskowałam jesteś, a może byłeś na prawdę zakochany. nie chciałeś ze mną być, bo wiedziałeś, że kiedyś będę przez Ciebie cierpiała. zrobiłeś to dla mojego dobra. zauważyłam, że mnie kochasz. kiedy jakiś Twój ziomek mówił 'łał, ale dupa.' nawet się za nią nie odglądałeś. wolałeś patrzeć mi prosto w oczy i mówić, że mnie kochasz i to ja jestem zajebista. nie jakiś tam farmazon. z opowiadań Twoich kumpli też wiedziałam, że jestem najważniejsza. nawet jeżeli spotkałam Twojego przyjaciela na mieście na koniec naszej rozmowy mówił 'On Cię tak strasznie kocha !' odowiadałam krótkie 'wiem. ja Go też'. a teraz już wiem, że zrobiłeś to dla mojego dobra. nie chciałeś patrzeć jak cierpię. dziękuję.. mimo wszystko. / uzalezniiona
|