obecnie na tą całą sytuację mam wyjebane. jeśli schodzisz z gadu nie napisząc mi 'pa', nie chcesz się spotkać, tchórzych pisząc 'zw', gdy cię pytam o 'tylko koleżankę', nie pisząc mi żadncyh minek, nie dzwoniąc, ale również odrzucać mnie, gdy dzwonie, czy też ciągłe okłamywanie mnie to uwierz, że mam z ciebie ostrą beke. zrozumiałam, że nie powinnam ryczeć przez takiego palanta jak ty. serio, beka do kwadratu. a najlepsze jest to, że ty nic nie wiesz. dalej myslisz, że owinąłeś sobie mnie wokół palca. przykro mi. to już minęło. ciekawe kiedy się kapniesz.. / uzalezniiona
|