 |
turkaciowa.moblo.pl
pewnego ranka mam wstać zrobić kanapki z serem szynką majonezem i ketchupem? takie najbardziej mi u Ciebie smakowały. nalać herbatę i pójść zjeść na taras? jak? jak
|
|
 |
|
pewnego ranka mam wstać, zrobić kanapki z serem, szynką, majonezem i ketchupem? takie najbardziej mi u Ciebie smakowały. nalać herbatę i pójść zjeść na taras? jak? jak, skoro to może być pierwszy ranek, kiedy Ciebie już nie będzie na tym świecie? nie będę umiała wstawać, jeść, żyć.
|
|
|
|
-czemu masz taki wyraz twarzy i przestraszone oczy? -miałam ten sen.. -ale co się w nim wydarzyło? -weszłam na dach po schodach pożarowych, jak ostatnio. zauważyłam go na krawędzi z końcówką whisky na dnie butelki i chciałam podbiec.. -skoczył? -nie. krzyknął, żebym się nie zbliżała, bo skoczy. podchodziłam wolnym krokiem obiecując, że nic nie zrobię. chciałam być tylko blisko niego. wykrzyczał, że mnie kocha, ale nie może ze mną być.. -dlaczego?! -bo nie umie żyć z myślą, że przez niego płacze czasem.. -nie musisz. może się zmienić przecież. -nie może, bo skoczył..
|
|
|
|
Przyzwyczaiłam się, że nie smaruje chleba masłem, kiedy je nutelle, że nie lubi kiedy pale, ze nie lubi mieć niczego zaplanowanego kilka godzin na przód, że jak ma ochote siedzieć w domu, to nie wyjdzie na spacer, że nie lubi koszykówki, że za każdym razem, kiedy proponuje pójscie na lody, wypomina mi, jak kiedyś mi spadły, ze jak go zdenerwuje, to mówi, ze mam odkręcić kran, że jak mam zły humor, to robi głupie minki, żebym się uśmiechnęła, że jest. Nie umiałabym się odzwyczaić od niego i wszystkich rzeczy, które o nim wiem.
|
|
|
|
jest wspaniale. slońce świeci jaśniej, kwiaty są bardziej kolorowe, nawet denerwująca ekspedientka w supermarkecie jest sympatyczna, a nieznajomym mówisz 'dzien dobry' i uśmiechasz sie do nich szeroko. wiesz co to za stan? zakochanie.
|
|
|
|
jestem najszczęśliwsza, ale z nim, dzięki niemu i dla niego.
|
|
|
|
Zażyczysz sobie przystojego chłopaka, spełni się, ale może traktować Cię bardzo źle. Zażyczysz sobie pieniędzy, ale mogą otoczyć Cię ludzie, którzy będą chcieli dla Ciebie jak najgorzej. Zażyczysz sobie szczęścia, ale może ono trwać 5 minut. I właśnie w tych pięciu minutach poznasz tego przystojnego chłopaka, wygrasz na loterii. Musimy uważać na życzenia, marzenia, słowa..
|
|
|
|
Kilka wybitych północy i jednoczeście rozpoczęcie nowego, niby lepszego roku, już w sumie kilkadziesiąt zdmuchniętych świeczek na urodzinowym torcie i BUM! Mam swoje najbardziej spełnione życzenie i kocham je ponad życie.
|
|
|
|
najczęściej czuję, że jestem jednym z sensów Twego życia, ale są też chwilę, gdy czuję, że jestem tylko pieprzonym dodatkiem do niego..
|
|
|
|
[3] nie ten. nie ten, z którym wiąże swą przyszłość.. życie studenckie i wieczne melanże, większy ogar i znalezienie pracy, piękny ślub z rodziną i przyjaciółmi, wynajęcie mieszkania. niedużego.. takiego dla naszej dwójki. kredyt, budowa domu, powiększenie rodziny.. wychowywanie dzieci, patrzenie jak dorastają, dojrzewają we własnych rodzinach i starość. mimo wszystko może być piękna. przebywanie z ukochaną osobą w ogrodku, na tarasie czy w kajaku na pobliskim stawie. zachody słońca, wieczory, noce pod rozgwieżdżonym niebem, życie. chce żyć z nim do końca. kochać go do końca życia i o jeden dzień dłużej. chce tylko, żeby odeszli razem, bo chyba żadne z nich nie zniosłoby dnia bez tej drugiej osoby..
|
|
|
|
[2] po kilku tygodniach zdała sobię sprawę, że jak nie zaryzykuje, to się nie dowie. no i tak też się stało. nie żałowała żadnej minuty spędzonej z nim. żartował, że okradną bank, uciekną do Meksyku. z każdym dniem, kiedy poznawała go coraz lepiej, cieszyła się jak dziecko. każdy sms, każde spotkanie, każdy dźwięk telefonu, zamieniał jej dzień w naprawdę udany. nigdy dokładnie nie wiadomo, kiedy dwoje ludzi zaczyna ze sobą być, ale u nich to było około 14 lipca. później było kilka kłótni, a czasem nawet rozstania. wszyscy znajomi mówili jej, że widać jak się kochają, bo zawsze do siebie wracali. widzieli, jak na nią patrzy, jak się stara. pewnego dnia zdała sobię sprawę, że chyba przestał się starać.. po miesiącu przerwy, było między nimi świetnie. zero kłótni, sprzeczek, same uśmiechy na ich twarzach. pojawiła się kolejna wymiana ostrzejszych zdań. mimo to kocha go i poświęci dla niego wszystko, bo ma nadzieje, że kolejny facet jej nie zawiedzie.
|
|
|
|
[1] opowiem Ci historię pewnej szesnastolatki. dwa lata wstecz zauroczyła się cholernie i była w stanie zrobić dla niego wszystko. zrobiła głupstwo, chłopak się pobawił, zostawił. witamy w XXI wieku. przez najbliższe miesiące nie potrafiła nikomu zaufać. bała się, że wszystko wyjdzie na jaw. wyszło.. spieprzyło jej to opinie, dużo osób się od niej odwróciło. zwątpiła, że kiedykolwiek nie będzie o nim myślała przez chociaż minutę. myliła się. ponad rok temu, a dokładnie w dzień dziecka, przysiadł się do niej dawny kumpel. na szkolnym korytarzu rzucali sobie obojętne 'siema' z uśmiechem, a tak to nic. wymienili się na nowo numerami telefonów. obojętne 'siema' stało się zalotnym 'cześć', a rozmowy toczyły się godzinami. z czasem zaczęli kręcić. wyjechali na wakacje, a po powrocie spotkali się. siedzieli, rozmawiali, śmiali się, wysyłali słodkie smsy, lecz ona nadal nie ufała facetom.. bała się, że któryś zrani ją tak samo mocno.
|
|
|
|
daj mu do zrozumienia, że nie będziesz na każde zawołanie. kochasz go, owszem, ale nie będziesz robiła wszystkiego czego sobie wielki pan zażyczy.. spotka Cię wtedy jedno z dwóch wyjść. facet, który Cię kocha, weźmie to sobie do serca i zrozumie, doceni, kogo ma i nie pozwoli na stratę tej osoby. jest te drugi typ. odejdzie, bo będzie chciał wolności i zero konsekwencji.
|
|
|
|
Dodaj komentarz