 |
tindirindi.moblo.pl
cały dzień czułam się jak chodzące zombie. nic mi się nie chciało. a to wszystko przez to że wczoraj wieczorem miałeś w opisie ten cholerny średnik i gwiazdkę. i weź si
|
|
 |
cały dzień czułam się jak chodzące zombie. nic mi się nie chciało. a to wszystko przez to , że wczoraj wieczorem miałeś w opisie ten cholerny średnik i gwiazdkę. i weź się tu człowieku zastanawiaj : do kogo to mogło być ? no bo przecież nie do mnie. nowe postanowienie : zapomnę , choćby nie wiem co - zapomnę. aż przychodzi wieczór następnego dnia. oczywiście gg włączone. jesteś dostępny. udaję , że już nie czekam aż do mnie napiszesz. szperam po różnych stronach byle tylko zabić czas , bo i tak doskonale wiem , że do mnie napiszesz. zawsze piszesz , codziennie . i nawet gdybyś nie wiem jak bardzo mnie zranił to wystarczy, że wyślesz do mnie jedną , jedyną wiadomość na gg , a ja jestem w stanie ci wszystko wybaczyć...
|
|
 |
Jeśli kogoś nie lubisz, to nawet sposób, w jaki trzyma łyżeczkę doprowadzi Cię do szału. Ale jeśli ktoś, kogo darzysz sympatią wywróci Ci na kolana cały talerz jedzenia, nawet nie zwrócisz na to uwagi.
|
|
 |
Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą.
|
|
 |
Rumieńce zapewnia mi słońce, mokre włosy deszcz, kolorowe paznokcie to mój wybór, ale uśmiech fundujesz mi Ty.
|
|
 |
Najtrudniej pomalować się tak, by wyglądać najpiękniej, by go oczarować, kiedy tyle razy całował moją twarz, by zrzucić z niej makijaż i patrzeć na mnie. Najtrudniej dobrać strój na imprezę, na której będzie złodziej mych uczuć, co ubrać, by go zachwycić, kiedy tyle razy tracił dech widząc mnie nagą.
|
|
 |
Czasem może zabraknąć cierpliwości. Gdy po raz siódmy musisz coś tłumaczyć. Po raz siedemnasty poprawiać coś, po raz siedemdziesiąty wysłuchiwać niewiarygodnych usprawiedliwień. I radość, gdy po raz siedemdziesiąty siódmy zdobywasz się na to, by darować winę.
|
|
 |
`.miłość to bzdura istnieje w filmach i tanich lekturach.! `
|
|
 |
Nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku , założyć bluzki , w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną niedoruchanej kaczki . Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru , no wybaczcie ./ pierrniiczek
|
|
 |
właśnie teraz postanowiłam Ci to wszystko wytłumaczyć. rozumieć nie musisz. ale wysłuchaj. naganna - czemu?. bo z czasem już nie chce się słodzić i umilać każdej chwili bo trzeba przystopować i postawić na swoim. obsesja?. muszę mieć to, co sobie upatrzę. bez względu na cenę . wulgaryzm, czasem braknie słów na histeryczne określenie poddanej sytuacji. bezmyślność, wiesz o tym, że jak mówisz to Twój mózg nie myśli?!.
|
|
 |
jako prawdziwa przyjaciółka razem z Tobą będę gubić łzy. pamiętasz?. my to jedność.
|
|
 |
- Ale ja tak kochałam , jak on zrobić mi tak mógł?!. - zaczęła znów płakać. jej najlepsza kumpela siedząca przed nią, nie przytuliła jej , nie objęła, nie zapodała słów otuchy. wiedziała , że żeby ją zmobilizować trzeba wznieść słowa krytyki - cierp ciało jak ci się chciało. - obróciła się na pięcie. wiedziała, że to będzie najlepszym rozwiązaniem by nie ujrzeć cierpienia i łez najbliższej.
|
|
 |
bo wolała być dziwką, niż skłamać, że jest świętą.
|
|
|
|