|
szkodliwy.moblo.pl
Przepraszam że pytam ale czy masz mnie w planach do końca swego życia? szkodliwy
|
|
|
Przepraszam, że pytam, ale czy masz mnie w planach do końca swego życia? [szkodliwy]
|
|
|
Pozwoliłem jej odejść, bo byłem zbyt głupi aby zrozumieć jak bardzo ją kocham. [szkodliwy]
|
|
|
Podarowałbym jej wszystkie gwiazdy z nieba i księżyc gdyby tylko tego chciała. Oddałbym jej każdy promień słońca i krople deszczu. Dostałaby wszystkiego czego tylko mogłaby zapragnąć. Moja miłość do niej nie zna ograniczeń, mam nadzieję, że ona to rozumie. [szkodliwy]
|
|
|
Kolejny raz przypadkiem wpadliśmy na siebie w samym centrum miasta. Szła sama, a jej wzrok był taki zagubiony. Nie mogłem oderwać od niej oczu. Odnalazłem w niej znów tą magiczną cząstkę, która kilka miesięcy temu sprawiła, że zapragnąłem mieć ją przy sobie. Teraz wszystko wróciło, odczułem każdą wspólną chwilę. Uświadomiłem sobie, że straciłem to na własne życzenie. Straciłem taką cudowną kobietę. Teraz wiem, że jest za późno, bo ona układa sobie życie od nowa, ale gdy tak nieśmiało uśmiechnęła zapragnąłem aby znów uśmiechała się tak tylko dla mnie. [szkodliwy]
|
|
|
Jeżeli nie cierpisz z miłości, nie wiesz, co to życie. [szkodliwy]
|
|
|
Gdy była przy mnie czułem jak jej serce bije dwa razy szybciej niż powinno. Mówiła, że doprowadzam ją do palpitacji, ale uwielbiała to. Moje znów potrafiło zatrzymać się na chwilę w momencie gdy całowałem jej usta. Wprowadzała mnie w stan, którego nigdy wcześniej nie znałem. [szkodliwy]
|
|
|
Co mam zrobić? Przecież czasu nie cofnę, nie zmienię biegu zdarzeń, nie wymarzę swoich słów, nie odmienię przeszłości. Co mam zrobić, aby ona na nowo mi zaufała? Ja chciałbym tylko, aby spojrzała na mnie jak kiedyś, tym wzrokiem pełnym ufności, aby widziała we mnie przyjaciela, nie wroga. Nie tego chciałem dla nas. [szkodliwy]
|
|
|
Co z tego, że jestem facetem? Jestem również człowiekem, mam serce i także cierpię. [szkodliwy]
|
|
|
Nigdy nie czułem niczego podobnego, ale dam rękę obciąć, że to nie była miłość. [szkodliwy]
|
|
|
Tuliłem ją do siebie i wmawiałem sobie, że jest całym moim światem. Chyba naprawdę chciałem to poczuć. [szkodliwy]
|
|
|
Przechodziła pod moim domem i wyglądała jeszcze piękniej niż kiedyś. Nawet bez uśmiechu biła od niej taka radość i blask. Wreszcie zaczęła układać sobie życie, widzę to doskonale. Coś dodaje jej większych skrzydeł niż dawałem jej ja. Mam nadzieję, że jest szczęśliwa. [szkodliwy]
|
|
|
Tym związkiem niszczyliśmy siebie wzajemnie, musiałem to skończyć. I to nie jest tak, że ja szukam dla siebie usprawiedliwienia. Ona po prostu jest zbyt dobra, za dobra, by powiedzieć mi, że przestała w nas wierzyć. [szkodliwy]
|
|
|
|