|
swetmilowylas.moblo.pl
Jesli któregos dnia Twoje smutne oczy powiedza mi odejdz to zrobie to.Mam jednak nadzieje ze rozum bedzie Ci wtedy kazal krzyknac zaczekaj pójde z Toba
|
|
|
Jesli któregos dnia Twoje smutne oczy powiedza mi "odejdz" to zrobie to.Mam jednak nadzieje, ze rozum bedzie Ci wtedy kazal krzyknac "zaczekaj, pójde z Toba"
|
|
|
-Boże dlaczego stworzyłeś Ewę taką piękną? - Żebyś Adamie mógł ją kochać. - a dlaczego stworzyłeś ja taką głupią? - Żeby Ona mogła kochać Ciebie....
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, kocha bardziej niż twój chłopak. ♥
|
|
|
- Gośka! - Co?! - Jajco, 1:0 dla mnie. ... - Filip! - Co?! - Mam cycki, 100:1 dla mnie.
|
|
|
- To gdzie mieszkasz ? - Widzisz ten blok ? - Tak. - To nie ten. xD
|
|
|
wiesz kiedy przypomnisz sobie o mojej osobie? kiedy będzie ci w życiu cholernie źle, kiedy kolejny raz ktoś kopnie cię w dupę, kiedy wszyscy będą przeciw tobie i znów staniesz się ofiarą własnych marzeń prowadzących donikąd. wtedy napiszesz mi na gg jak dawniej, prosząc o mój numer telefonu, ponieważ nagle uświadomisz sobie, że go nie masz, a wszystko po to, ponieważ będziesz potrzebował rozmowy, mojego głosu, który dawniej był dla ciebie zajebisty, będziesz potrzebował bym znowu powiedziała 'przecież ty jesteś świetny! naprawdę nie wiem czemu los traktuje cię tak parszywie'. będziesz potrzebował bym z tobą rozmawiała, a ja? potraktuję ciebie tak, jak ty mnie, przez te kilka tygodni, w których nieustannie płakałam i nawet znajomi sobie ze mną nie radzili. nie będę się odzywać dzień, po czym napiszę 'kim jesteś?', jeśli odpowiesz ja wstukam na klawiaturze tylko ' ty nie byłeś przyjacielem dla mnie, dlaczego ja mam być przyjaciółką dla ciebie?
|
|
|
to chore uczucie, gdy kumpel, którego znam kilka lat pyta, czy spróbujemy być ze sobą, wiedząc co przeszłam i po chwili stwierdzając, że odmawiam Mu, bo jest brzydki. no kurwa.
|
|
|
Moje życie zamieniło się w żart . A ja jestem jedyną osobą , która go nie łapie ..
|
|
|
NIEWIDOCZNY - mój status na Matmie.
|
|
|
- Uczysz się? - Tak. - Żartujesz... - Ty zacząłeś
|
|
|
- zasługujesz na kogoś lepszego... - chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.
|
|
|
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, brązowych oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłużego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
|
|