|
stul_pysk_dzivko.moblo.pl
czuje jak los mnie skresla z listy tych zajebistych . O.S.T.R
|
|
|
czuje jak los mnie skresla z listy tych zajebistych . / O.S.T.R
|
|
|
upodabniam się na chorobe zwaną miłością . XD :* / stul_pysk_dzivko
|
|
|
nie jestem taka jak inne dziewczyny , nie maluje się , kiepsko filtruje , ale za to potrafie kochac z całego serca . ♥ / stul_pysk_dzivko
|
|
|
jeѕтeś elo cυdo вłyѕĸ, ѕzĸoda że cнaraĸтer nιe jeѕт тaĸι ѕaм jaĸ тwój pyѕĸ . / stul_pysk_dzivko
|
|
|
przypudruj nosek i złóż mini , przejdź koło niego i figlarnie zapytaj dlaczego tak się ślini . XD ;* / stul_pysk_dzivko
|
|
|
- słyszałeś !? ona ma chłopaka . - chyba w Simsach . / onajestkurwą
|
|
|
ludzie są wyjątkowi . każdy mnie wkurwia w inny sposób . / fejs
|
|
|
jebnij samila i wszystko pierdol . XD / stul_pysk_dzivko
|
|
|
witam w czasach gdzie lody są robione częściej przez ludzi niż maszyny ./ fejs
|
|
|
siedziałam na przerwie pod ścianą z kumpelą i co przerwa patrzylam się na niego z rozkoszą . ; * On nawet nie wiedział , że istnieje , ale pewnego dnia podszedł do nas i się przedstawił jako " Adrian " oh , myslałam , że spadne z nieba .. bylam najbardziej szczęśliwszą kobietą na ziemi , umuwilismy się po szkole na pizze , gadaliśmy godzinami , wkońcu gdy poszliśmy na pierwsza randeke on mnie pocałował . To był cudny pocałunek , nigdy go nie zapomniałam . po jakimś czasie byliśmy miesiąc ze sobą , dopóki nie poznałam jego kumpla Artura . Powiedział mi o wszystkim , że to był tylko głupi zakład o mnie , kto pierwszy mnie zdobędzie .. wkurwiłam się wtedy na maxa , myślałam już , że umieram . zerwałam z Adrianem , nie gadaliśmy przez poł roku ... gdy dowiedziałam się , że mam raka . : ( to było jak najgorszy horror . Napisałam list do niego , że umieram ... dzień przed moją smiercią zobaczyłam go ostatni raz , siedział przy mnie .. na drugi dzień umarłam . / stul_pysk_dzivko
|
|
|
CZĘŚĆ II . xd
I tak razem poszli w strone baru.
-jestem Kuba, a królowa parkietu jak ma na imie?
-Magda, milo mi.
(...) Rozmawiając czas szybko mijał. Wymienili sie nr. I chlopak odprowadzil ją do domu. Utrzymywali kontak przez telefon, pisali, czasem rozmawiali po kilka godzin... Kiedy zatęsknili postanowili sie spotkac.
- mogę Ci coś powiedziec?- odrzekł Jakub.
- jasne- powiedziala Magda, czując jak serce wyrywa jej sie z piersi.
- jestes piekna, lecz to nie to, co chcialem powiedziec..
-a wiec..? - odpowiedziala dziewczyna, czujac jak łza spływa po jej bladym policzku.
-kochanie nie płacz to nic złego, chciałem Ci tylko powiedziec, ze cie kocham..
- Ja ciebie tez- odpowiedziala i zamknęla jego usta gorącym pocaunkiem.
|
|
|
CZEŚĆ I . XD
Byla to sobota, dzien jak kazdy, nikt by nie pomyslał, ze w tym dniu stanie sie cos niezwyklego, a jednak. Magda od kilku dni przygotowywala sie na impreze, ktora odbywała sie wlasnie w ten dzień. Niby zwykła wiejska potancowka, a jednak dla niej było to cos innego- pierwsza impreza bez rodzicow, siostry... Nadeszla 20.00, dziewczyna razem z kolezankami poszla na sale, ktora znajdowala sie w sasiedniej wiosce. Na początku bylo dretwo, ale kiedy wypila kilka piw, no wlaśnie.. Tanczyla, bardzo to lubiła, kazdy chlopak na sali chciał ją wyrwac, lecz jej serce skradl jeden. Byl to wysoki, zielonooki brunet. Stal pod oknem.. Patrzyla na niego, on takze nie mógl oderwac od niej wzroku, kiedy wyszedl z sali, Magda poszla za nim.
-hej- powiedziala dziewczyna.
Chlopak odwrócił sie na piecie.
-Ooo siemka..- zawahal sie.
- tak sobie pomyslalam, ze może masz ochote ze mną zatańczyc...
-wiesz.. Nie tańcze, wybacz.
-rozumiem- szepnela dziewczyna idąc ku drzwiom.
- zaczekaj, moze w ramach malej rekompensaty dasz sie zaprosic na cole?
- bardzo chętnie.
|
|
|
|