![smallexperience powinnam wreszcie uśmiechnąć się do życia. inni nie lubią gburów. cóż mam symptom gbura. cofam się do czasów podstawówki coraz częściej to zauważam. nie byłam t](http://files.moblo.pl/0/5/18/av100_51817_e3.jpg) |
smallexperience.moblo.pl
powinnam wreszcie uśmiechnąć się do życia. inni nie lubią gburów. cóż mam symptom gbura. cofam się do czasów podstawówki coraz częściej to zauważam. nie byłam towarzys
|
|
![powinnam wreszcie uśmiechnąć się... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
powinnam wreszcie uśmiechnąć się do życia. inni nie lubią gburów. cóż, mam symptom gbura. cofam się do czasów podstawówki, coraz częściej to zauważam. nie byłam towarzyska, w zasadzie nie lubiłam ludzi. kochałam książki i muzykę. tylko one pomagały mi przetrwać, gdy w moim umyśle rodził się wszechświat niesprecyzowanych pytań. tylko wtedy pytania były inne, dziecinne jak ja. nie potrafię wytłumaczyć już niczego stwierdzeniem - ala ma kota, a kot ma alę. ten kot tu nie pasuje. i to jedno słówko 'ma'. bo ona nigdy nie będzie mieć tego chłopca..
|
|
![najtrudniej jest zrozumieć drugiego... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
najtrudniej jest zrozumieć drugiego człowieka. zrozumieć jego pragnienia, cele życiowe, nastawienie do istotnych rzeczy i to dążenie do poszukiwania czegoś, czego zdobyć nie może. a raczej kogoś. kogoś kogo nie może poczuć obok. tylko nad tym zastanawiam się najdłużej. czy człowiek bądź co bądź w pewien sposób szczęśliwy dążyłby uparcie do osiągnięcia 'nieosiągalnego'? wydaje mi się, że on sam przyjął wiele rzeczy osiągalnych za nieosiągalne. w tym przypadku jest dla mnie nikim. ale dam szansę. poczekam jeszcze chwilę na wymarzoną przemianę Ebenezera Scrooge'a.
|
|
![a jeśli nadzieja się wypali to... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
a jeśli nadzieja się wypali, to nicość wtargnie na zawsze do mojego życia ?
|
|
![gdzieś wewnątrz panicznie wołam o... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
gdzieś wewnątrz panicznie wołam o pomoc, bo tak strasznie boję się odrzucenia.
|
|
![i dość często zdarza się że... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
i dość często zdarza się, że gubię swoje myśli, nie mogąc już powtórnie ich przywołać. z drugiej strony gubiąc myśli, gubię sens istnienia. wypalam dziurę we wrażliwej duszy. może nawet zdarzyło mi się drasnąć serce. może zdarzyło mi się krzyczeć w środku. tak. na pewno wiele razy. ale czy zdarzyło mi się kiedykolwiek przeklinać samą siebie, tonąć we łzach i czekać na niego, wiedząc, że i tak nie nadejdzie ? przynajmniej nie dziś. nie jutro. nie pojutrze. więc kiedy ?! kiedy do cholery go zobaczę ?! kiedy będę mogła go przytulić, dotknąć jego dłoni, rozczochrać jego idealnie ułożoną fryzurę ? kiedy będę mogła spojrzeć mu w oczy i ujrzeć w nich jakikolwiek sens mojego istnienia ? z każdą sekundą coraz bardziej go potrzebuję.
|
|
![nie wiem już nic. pogubiłam się... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
nie wiem już nic. pogubiłam się sama w sobie. moje myśli gdzieś zbłądziły, moje serce nie odróżnia sygnałów, które docierają do niego ostatnio z wzmożoną częstotliwością. kto mi pomoże ? sama sobie pomóc nie potrafię.
|
|
![chciałabym wreszcie wtulić się w... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
chciałabym wreszcie wtulić się w Twoje ramiona i zaśpiewać z Tobą kolędę. chciałabym spojrzeć w Twoje oczy i poczuć ten płomyk ciepła, rozgrzewający moje zmaltretowane serce. chciałabym dotknąć Twojej ciepłej skóry, zamykając na chwilę ciężkie powieki. chciałabym delikatnie przeczesać palcami Twoje włosy i szepnąć Ci na ucho jak cholernie Cię potrzebuję. w tej właśnie chwili. w tym momencie. teraz.
|
|
!['so i run hide and tear myself up... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
'so i run, hide and tear myself up, start again with a brand new name and eyes that see into infinity.' - capricorn. 30STM.
|
|
![eksplozja. wielki wybuch. coś... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
eksplozja. wielki wybuch. coś bombarduje mnie od środka, po drodze niszcząc wszystkie ukryte, ciche pragnienia, plany i tak niewielkie, a nierealne marzenia. więc życzę mojej chorej osobie wesołych świąt, mile spędzonego czasu z rodziną podczas wigilii, na którą włożę kolejną maskę ukojenia, miłości do świata, bliźnich i całego zasranej, brutalnej rzeczywistości.
|
|
![wmawiasz sobie że wszystko jest pod... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
wmawiasz sobie, że wszystko jest pod kontrolą. gówno prawda. chyba w końcu uczucie złapało Cię w swoje sidła. a ty dalej się bronisz..
|
|
![wiesz.. mogłabym napisać o Tobie... teksty](http://files.moblo.pl/0/5/18/av65_51817_e3.jpg) |
- wiesz.. mogłabym napisać o Tobie książkę.
- proszę, nie mam dziś humoru. przestań wreszcie drwić.
- to nie drwina. to byłby całkiem niezły kontrast.
- o czym ty mówisz ?
- o wyobcowanej szarej myszce, z nadprzyrodzoną mocą przyciągania do siebie ludzi. z drugiej strony o izolowanej od świata psychopatce, mającej na celu tylko jedną rzecz. czasochłonne, powolne uśmiercanie własnej duszy. a co powiesz na kobietę kot, której wszczepiono ciekawą cechę ? manię prześladowczą, która w efekcie zostaje użyta przeciwko samej sobie, bombardując swoimi problemami cały wszechświat ?
- czy to jakaś aluzja ?
- otrząśnij się dziewczyno. wszystko spierdoliłaś.
|
|
|
|