eksplozja. wielki wybuch. coś bombarduje mnie od środka, po drodze niszcząc wszystkie ukryte, ciche pragnienia, plany i tak niewielkie, a nierealne marzenia. więc życzę mojej chorej osobie wesołych świąt, mile spędzonego czasu z rodziną podczas wigilii, na którą włożę kolejną maskę ukojenia, miłości do świata, bliźnich i całego zasranej, brutalnej rzeczywistości.
|