|
riskante.moblo.pl
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność. A jeszcze wczoraj chciałam świat objąć ręką jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście. A dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
|
|
|
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność. A jeszcze wczoraj chciałam świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście. A dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.."
|
|
|
" Bo w tym cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz, a tylko jedno się stara "
|
|
|
"lecisz? lece spadam razem z Pezetem"
|
|
|
"Nie mam serca wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro!"
|
|
|
poddałam się po ostatnim telefonie jaki do Ciebie wykonałam, przeszkodziłam bo właśnie byłeś z 'koleżanką' na spacerze. fakt może nie do końca, bo dzwonie jak głupia z zastrzeżonego tylko dlatego, żeby usłyszeć Twój głos, i czekam aż się domyślisz że to ja i sam z siebie zadzwonisz i spytasz kurwa co u mnie, chociaż tyle./riskant
|
|
|
Nie przyszło by mi do głowy, że jesteś taki fałszywy, a ja taka naiwna. To co mówiłeś wtedy na ucho : że jestem dla Ciebie ważna, że życie beze mnie zmieniłoby Twój bieg, że nie ma chwili kiedy o mnie nie pomyślisz, że będziemy ze sobą tylko ja zawsze muszę Cię trzymać za rękę i nie puszczać nigdy. Kiedy to mówiłeś, co prawda padał deszcz było ponuro i szaro, ale Twoje oczy były takie prawdziwe. Kiedy szliśmy tak razem przez te namiętne miesiące ja trzymałam Cię mocno za rękę, jednak Ty się szarpałeś i wolałeś trochę luzu. Teraz to już na zawsze straciłam do Ciebie jakiekolwiek zaufanie. Nie sądziłam, że jesteś takim chamem, rzucasz słowa na wiatr./riskante
|
|
|
Odtąd kiedy się znamy proszę Boga, żebyś dał mi szansę, abym mogła spróbować,
Obiecuję zrobię wszystko, a nie będziesz żałować!/riskante
|
|
|
odzywaj się teraz, póki jeszcze mamy szanse wszystko odbudować, póki wszystko jest świeże. potem nie dam Ci szansy, bo nie pomogę Ci się odbić od dna. potem nie będzie mnie to obchodziło. radź sobie sam./riskante
|
|
|
Kocham wieczory z przyjaciółkami przy alkoholu, takie babskie wieczory. Z jakieś 2 miesiące temu siedziałyśmy przy winie i fajkach i opowiadałyśmy jakich mamy kochanych mężczyzn i w ogóle rzygałyśmy szczęściem. Teraz wieczorami siedzimy przy wódce i jedyne co Nas uszczęśliwia choć na chwilę to mocny, holenderski joint, po których, mamy niezłe halucynacje./riskante
|
|
|
Spotkanie z przyjaciółmi, jak zwykle gadałam im o Tobie, często przy tym płakałam, a Oni przeklinali Go na wszystko, kiedy przestałam płakać powiedziałam im, że nadal Cię kocham, wtedy spytali za co?! Za te sine oczy po nieprzespanych nocach, czy setki kłamstw, w które tak naiwnie wierzyłam? Po prostu kocham Go za to, że przy Nim byłam sobą nie musiałam udawać, że jestem jakąś 'pustą lalą', że tylko przy Nim byłam tak cholernie szczęśliwa i jak widziałam ten Jego głupi ryj, cieszyłam się jak skończona idiotka. Jestem skończoną idiotką, bo łudzę się że On nadal coś do mnie czuje.. Niestety, ale nawet moi kochani przyjaciele nie są w stanie wybić mi Go z głowy, bo uczucia nie da się zabić tak po prostu./riskante
|
|
|
Boli ta cholerna samotność i dopierdala świadomość, że nie możesz z Nim być, mieć Go na wyłączność, co najwyżej możesz zostać kurwa Jego 'przyjaciółką'./riskante
|
|
|
Jego numer w telefonie jest pod nazwą 'ON'. Wiecie dlaczego? Miałam dylemat, czy nazwać Go skurwysynem, dupkiem, frajerem, cwelem, chujem. 'ON' ten krótki wyraz, a tak wiele znaczy./riskante
|
|
|
|