Nie przyszło by mi do głowy, że jesteś taki fałszywy, a ja taka naiwna. To co mówiłeś wtedy na ucho : że jestem dla Ciebie ważna, że życie beze mnie zmieniłoby Twój bieg, że nie ma chwili kiedy o mnie nie pomyślisz, że będziemy ze sobą tylko ja zawsze muszę Cię trzymać za rękę i nie puszczać nigdy. Kiedy to mówiłeś, co prawda padał deszcz było ponuro i szaro, ale Twoje oczy były takie prawdziwe. Kiedy szliśmy tak razem przez te namiętne miesiące ja trzymałam Cię mocno za rękę, jednak Ty się szarpałeś i wolałeś trochę luzu. Teraz to już na zawsze straciłam do Ciebie jakiekolwiek zaufanie. Nie sądziłam, że jesteś takim chamem, rzucasz słowa na wiatr./riskante
|