|
pozorna.moblo.pl
Wiesz na co miałam zawsze ochotę gdy się spotykaliśmy? Wziąć Cię za rękę przytulić i pocałować.. ale blokowała mnie myśl ze kiedyś mogłabym za tym zatęsknić...i tęskni
|
|
|
Wiesz na co miałam zawsze ochotę gdy się spotykaliśmy? Wziąć Cię za rękę, przytulić i pocałować.. ale blokowała mnie myśl, ze kiedyś mogłabym za tym zatęsknić...i tęsknie za tym cholernie...
|
|
|
Hej ! Zabierz swoje zabawki i chodź do mojej piaskownicy. Pobawimy się razem !
|
|
|
Pragnę znów wrócić do tych krótkich momentów swojego życia, gdy byłam blisko Ciebie. gdy byłam kimś ważnym w Twoim życiu i kimś kogo pragnąłeś.. Ten moment szczęścia mam juz za sobą.. te krótkie chwile, które dla Ciebie nie znaczą już wcale, a dla mnie to jedyne co pozostawiłeś po sobie: wspomnienia i ból..
|
|
|
W moich wspomnieniach jest ona radosna, szczęśliwa wiecznie uśmiechnięta.. Lecz gdy spojrzy w lustro widzi tam zupełne przeciwieństwo tej dziewczyny, którą była kilka miesięcy temu..
|
|
|
To było jak piękny sen.. lecz z każdego snu trzeba się wybudzić..
|
|
|
Bo ona chce Ciebie i kawy z mlekiem ! !
|
|
|
Wiedziała, ze tak to się skończy.. mimo tego brnęła w to nadal. Kochała go.. i kocha go nadal.. Nie żałuję tych krótkich chwil spędzonych z nim. Mimo, ze teraz tak bardzo cierpi nie zamieniłaby ich na nic innego. Może kiedyś jej się uda zapomnieć, może kiedyś znów kogoś pokocha i zaufa.. ale póki co ciągle trwa w durnym, nierealnym przekonaniu, że mimo spotkań z inną pomyśli czasem o niej..
|
|
|
Mroźny sobotni wieczór: idą oni trzymając się z ręce, doszli do jej ulubionego placu zabaw i jak małe dziecko usiadła ona na huśtawce i zaczęła huśtać się najwyżej jak potrafiła. Była szczęśliwa, ten mróz nie przysłaniał jej tego dobrego humoru. Po chwili niespodziewanie huśtawka się zatrzymała, zdziwiona otworzyła oczy, a tuż obok jej twarzy była jego. Uśmiechnęła się a on pocałował ją i szepnął jej do ucha, ze cała promienieje... Nie miała odwagi powiedzieć dlaczego... myślała, ze się domyśli.. lecz tego nie zrobił.. przynajmniej nie powiedział tego głośno. A ona bała się, choć była jeszcze wtedy pewna jego uczuć.. Dziś ich drogi się rozeszły w zupełnie przeciwnym kierunki. Ona z dnia na dzień kocha coraz bardziej. On też. Ale juz nie ją, lecz inną.. A ona unika tego placu zabaw jak tylko może, boi się, że zobaczy jeszcze raz te scenkę sprzed kilku miesięcy, ale nie z nia w roli głównej..
|
|
|
`' Przeklinam los... za to, ze dał Ci spotkać ją...
|
|
|
Ona tak jakby wciąż czeka.. a on tak jakby ciągle miał to gdzieś.
|
|
|
`'Bądź moim powietrzem, porannej kawy łykiem i chłodnym ust dotykiem..`'
|
|
|
'` Jeśli coś kochasz - uwolnij to... Jeśli tak ma być to wróci do Ciebie...
|
|
|
|