|
pozorna.moblo.pl
Nie chce zapeszyć więc nie dziekuje d
|
|
pozorna dodał komentarz: |
22 grudnia 2010 |
|
Powoli zamykam pewien rozdział, który otwiera kolejny.. Wydawać by sie mogło,że lepszy.wkraczając w niego mam taką nadzieję.. Zapominam o brązowookim, a pamiętam o niebieskookim.. Zaczyna mi się to podobać..Po ponad roku zaczynam normalnie żyć i z uśmiechem chodzić na kolejne randki..Na randki, które nie są wymuszone, na które chcę po prostu pójść..ale ze wszystkich sił staram się nie zakochać.. Ale jestem szczęśliwa. W końcu ! ;-)
|
|
pozorna dodał komentarz: |
21 grudnia 2010 |
|
Zapomniałam już jak smakują Twoje usta i jak pachnie Twoją szyja..Zapomniałam jak delikatne masz dłonie i jak uroczy masz dołeczek w policzku,gdy się uśmiechasz,jaki męski masz głos i ciepłe ramiona.. Nie przypominaj mi tego wiecej, nie chcę pamiętać..Nie chce śnić,ani tęsknić..Kurcze.. teraz tylko Twój imiennik mąci mi w głowie..Cóż za zbieg okoliczności.. Ty z moją imienniczką, a ja z Twoim imiennikiem.. i wiesz co? śmiało mogę powiedzieć, iż mam Cię gdzieś !
|
|
pozorna dodał komentarz: |
17 grudnia 2010 |
|
Od ponad 3lat pamiętam pewną rozmowę z chłopakiem mojej znajomej,którego poznałam akurat tego dnia.Podając mi swoją dłoń,wzrok wpatrzony miał w moje oczy.Czułam się dziwnie,więc spytałam dlaczego mi się tak przygląda;'masz śliczne zielone oczy,ale takie smutne.'-rzekł w końcu puszczając moją dłoń.Jego dziewczyna spojrzała na niego z grymasem,lecz wtuliła mu się w ramiona,a on w odpowiedzi pocałował ją w czubek głowy.Biło od nich mocnym uczuciem i namiętnością.Nie dało się ukryć.Kochali się.'Jesteś sama,dlatego masz takie smutne oczy.a może jesteś z kimś,ale nieszczęśliwa..'-dodał i odszedł.Zamurowało mnie.Trafił w samo sedno..Tylko przez chwilę byłam szczęśliwa,a moje oczy razem ze mną..Mimo,że podobno mam ładne oczy,ludzie mówią mi,że są smutne.Dużo idzie wyczytać z oczu..Wyrażają więcej aniżeli same słowa..Jestem ciekawa co On widzi w nich jak spojrzy w nie.Chyba ten blask,gdy nasz wzrok się spotka..I ten ból..i ten żal..I ten strach,że ta iskierka nie zabłyśnie w moich oczach..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
15 grudnia 2010 |
|
Podreptałam wolnym krokiem do łazienki czując pod stopami chłód od posadzki. Spojrzałam w lustro i wyglądałam jak gorsza wersja samej siebie.Loki pokręcone, każdy w inną stronę, twarz bladsza od ściany i te przerażające podkrążone oczy..z czarnymi włosami wyglądałam jak zombie..Od wczorajszego wieczoru ciągle w głowie miałam fragment jednej piosenki:'..moge tylko patrzeć jak idziesz z nią,kochasz ją..' Idealny strzał, tylko to mi pozostało.Codziennie przyglądam się waszemu szczęściu i waszej miłości.Ale Ty nie wyglądasz na szczęśliwego.. ale z nią jesteś..To o czym świadczy..'..jak idziesz z nią,kochasz ją' słyszę podczas mycia zebów, tuszowania rzęs,ubierania się, w drodze do szkoły.Po prostu ciągle.. Po roku chyba czas się do tego przyzwyczaić i sie z tym pogodzić..
|
|
|
Wystarczył jeden Twój uśmiech i jedno Twoje czekoladowe spojrzenie bym zupełnie odpłynęła.Dziś już się tak nie uśmiechasz, dziś juz tak nie patrzysz..Dziś już nie pamiętasz..A może jednak..? Pamiętam jak kiedyś przystanąłeś by zajrzeć w moje zielone tęczówki.Spytałeś dlaczego tak mocno maluję oczy,skoro mam je takie piękne duże.Odpowiedziałam,ze tak lubię lecz na następnym spotkaniu moje oczy były delikatne, i jak sam określiłeś `zmysłowe`. Od ponad roku je tak maluję,lecz Ty tego nie widzisz.. a może jednak? Bo Twój wzrok wciąż wodzi za mną..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
13 grudnia 2010 |
|
!-noo Kochanie co z Tobą?no co się stało? No co?(pytał czule głaskając mnie po głowie).-Nic.. a co się miało stać?! Okres mam jak co miesiąc..(odburknęłam odwracając się plecami do niego i odeszłam kawałek)-wiedziałem,że coś jest nie tak..wiedziałem...(powiedział jakby do siebie, ale takim tonem,że musiałam się uśmiechnąć)-Gotujesz sie normalnie jak ziemniaki po godzinie na mocnym ogniu.(powiedział obejmując me ramie,a ja w odpowiedzi wybuchnęłam śmiechem dając mu się przytulić.Tamte spotkanie okazało się naszym ostatnim..Nie było ich więcej..Ale była i nadal jest tęsknota..Wiesz..mogłabym gotować się codziennie mając okres,ale tylko wtedy,gdy byłbyś obok i tylko wtedy,gdy mogłabym liczyć na Twoje wsparcie,pocieszenie i na Twoją miłość..)
|
|
pozorna dodał komentarz: |
12 grudnia 2010 |
|
|