|
pomylona_nimfomanka.moblo.pl
tęsknie za dotykiem twojego umysłu i smaku twojej duszy...
|
|
|
tęsknie za dotykiem twojego umysłu i smaku twojej duszy...
|
|
|
jedynie kiedy zamykam oczy mogę patrzeć na ciebie...istniejesz w marzeniach,snach,ułamkach muśnięcia rzęsami o policzek,kreślącą ścieżki desperacji łzą...ale najbardziej realny jesteś gdy widzę cię idącego ulicą w słuchawkach na twych uszach i ukradkiem porywasz moją osobę w sekundach wieczności...tęsknie za dotykiem twojego umysłu i smaku twojej duszy...
|
|
|
i jak tam patrzę to tylko ciemność widzę...ale to nie znaczy,że przestanę szukać tego jebanego światełka gdzieś w tym tunelu zwanym miłość!i wiem,że jak się nie poddam to i ciebie tam znajdę na końcu tego labiryntu gdzie będziesz trzymał światełko,dasz mi swoje serce.
|
|
|
i ufam ci.i inaczej nie potrafię...
|
|
|
stoję zdyszana,zziajana,trzymam oburącz siekierę,wszystko wokół ma kolor czerwony...porąbane to moje serce...
|
|
|
wielki krok w moim życiu nastąpił,kiedy wybaczyłam mu to,że nie jest taki, jakim chciałam,aby był....
|
|
|
proszę.zostań ze mną mimo wszystko...kiedy cię nie ma, wtedy przychodzi ta nieznośna pustka,której nie potrafię sama pokonać...
|
|
|
i nagle to w tobie,kurwa,umiera...
|
|
|
a co byś zrobił gdybym zadzwoniła w samym środku nocy i powiedziała ,że cholernie tęsknię ,że nie daję rady?
|
|
|
on nawet sobie nie wyobraża ile rzeczy mówię mu w myślach ...
|
|
|
i nie jest taki nadzwyczajny.wręcz nadzwyczaj zwyczajny facet w przetartych czarnych levisach,szarej koszulce z ciężkimi butami na nogach.zza długich ciemnych włosów możesz dostrzec obojętność jego spojrzenia.wiedzie nieskomplikowane życie,a raczej próbował tak żyć by w całym tym gównie odnaleźć sens.powiedział mi kiedyś,że może i już go odnalazł.odnalazł cel we mnie.kobiecie swojego życia.raz byliśmy blisko.czasami czułam się tak odległa od jego myśli,jego duszy,ciała...daleko,nawet gdy siedzimy obok siebie wtuleni,w nasze ego uderza siła,która buduje między nami mur.ale jest między nami też więź,przywiązanie,przyzwyczajenie...oklepany cykl życiowy jak cykl rozwojowy.podniecająca rutyna namiętności?nie.raczej ekstaza samotnie błądzących myśli.
|
|
|
życie się pierdoli,wiesz?
|
|
|
|