|
pocketful_of_sunshine.moblo.pl
Coś jest nie tak z tym początkiem nowego roku...
|
|
|
Coś jest nie tak z tym początkiem nowego roku...
|
|
|
W głowie jeden wielki chaos. Nowy rok miały być postanowienia i działanie, a jest smutek, niepowodzenie na uczelni, brak wiary w siebie, relacja w której chyba nie chce być.
|
|
|
Każdego dnia zaskakuje mnie coraz bardziej. Nie sądziłam, że jest taki łagodny, kulturalny, romantyczny, wstydliwy i opanowany, kiedy ja dolewam oliwy do ognia. Przy nim czuję się jakbym to ja była niedelikatna, może właśnie taki mężczyzna będzie idealny obok mnie. Uczę się od niego wielu rzeczy i jak on przyznał ,,mam na niego dobry wpływ".
|
|
|
,,Najbardziej ograniczające w moim życiu, było czekanie na kogoś kto mnie dopełni. Nie będę szukać potwierdzenia wartości w oczach mężczyzn. Nikt nie urodził się po to, aby nadać mojemu życiu sens. Tylko ja mogę to zrobić ".
|
|
|
Co roku chcę, aby święta były spokojne, rodzinne, zabawne trochę zaskakujące, żebym poczuła się jak mała dziewczynka. Niestety co roku albo coś mi się sypie w życiu, albo tracę zapał, albo pokłócę się z kimś. Tylko spokój nas uratuje.
|
|
|
Nie wiecie, czego doświadczyła.
I nie wiecie, gdzie była.
Lecz przykuwacie jej wzrok.
Który mrozi wasz krok.
A ona spogląda na wszystkich.
Z tajemniczym uśmiechem.
I czarnym tatuażem na swym ciele.
|
|
|
Wiem, że zabrzmi to śmiesznie, ale od stycznia zmiany. Chce spędzić rodzinne miłe święta. Od paru dni zapisuje sobie co muszę zmienić w sobie i w życiu. Zbieram siły. Zawsze działałam pochopnie teraz muszę zacząć od porządku w głowie. Jeśli stoisz w miejscu, to tak na prawdę się cofasz.
|
|
|
Każdy się z niej śmiał, razem ze mną. Jak mówi, jak się ubiera, udaje, że ćwiczy, a efektów jak nie było tak nie ma. Kiedy paru znajomych wysłało mi jej zdjęcie z siłowni stwierdziłam dość. Dość śmiania się z niej jaka jest, kim my jesteśmy żeby kogokolwiek oceniać. Nam też wiele brakuje do ideału. Ona chociaż coś robi, małymi krokami idzie do przodu, a my ?
|
|
|
tone w głębokim dole, który sam sobie wykopałem i wypełniłem go swymi łzami
|
|
|
,,Niech leci bit – daj pożegnać się nam, dalej iść
Ile można dźwigać ten syf, czuć wstyd?
Ile lat, ile dni? Nie umiem wierzyć już w nic,
Niech leci bit – daj pożegnać się nam, dalej iść
Ile można dźwigać ten syf, czuć wstyd?
Ile dni, ile lat? Nie umiem uwierzyć już w rap."
|
|
|
Pogubiłam się we własnych oczekiwaniach.
|
|
|
|