|
pierdolic_to.moblo.pl
staram się ją kochać mimo iż wiem że ona mnie nienawidzi. chciałaby żeby czasem mnie przytuliła i porozmawiała ze mną chciałabym się jej nie wstydzić i wiedzieć że
|
|
|
staram się ją kochać, mimo iż wiem, że ona mnie nienawidzi. chciałaby żeby czasem mnie przytuliła i porozmawiała ze mną, chciałabym się jej nie wstydzić i wiedzieć, że zawsze mogę na nią liczyć. nie mam tego jednak.
|
|
|
matka. mama. mamusia. jak kto woli. mam ją, urodziła mnie, daje mi pieniądze, kupuje jedzenie, ubrania i... i to chyba tyle. przez dłuższą chwilę zastanawiałam się co jeszcze mogę tutaj o niej napisać, ale nie wiem. znam tylko ból, gdy mówi jak bardzo mnie nie chce, gdy powtarza że gdyby nie ja mogłaby wyjechać sobie za granicę, a tak to ktoś musi ze mną przebywać. znam smak ciągłego odrzucania z jej strony i nienawiści skierowanej do mnie, po tym jak 'sąsiedzi' powiedzą na mnie coś złego a ona musi się wstydzić. tylko to ją w sumie interesuje - opinia innych. jest bardzo słaba, umiera co najmniej dwa razy w tygodniu i jestem przekonana, ze cierpi na depresję.nie da sie z nią rozmawiać i poza moimi ocenami i opinią innych o mnie nic jej nie interesuje. gdy powierzyłam jej największą tajemnicę w swoim życiu, cały ból i piekło, obiecywała że to się zmieni, że mi pomoże. na drugi dzień wiedziała o tym cała bliższa rodzina,a ona mimo iż powiedziała, ze będzie, wyjechała miesiąc później/p_t
|
|
|
|
To chyba tylko my i chyba tylko nasza miłość, która umarła. To chyba tylko kilka zdjęć i wspomnień, które bez względu na wszystko nie są nic warte. Rozumiesz już? Ja po prostu nie chcę tak żyć. Nie chcę wciąż oddychać tylko dla Ciebie, chcę to zmienić. Chcę znów żyć tak jak wcześniej, bez Twoich zasad, reguł i ultimatum, że moje serce należy do Ciebie. To chyba tylko przeszłość, która nauczyła mnie wielu rzeczy. To chyba tylko tych kilka rzeczy pozwala mi na to, by dziś patrzeć na świat bez łez w oczach. To chyba tylko Ty potrafiłeś pokazać mi jak być silną. Jak znaleźć w sobie siłę na pokonanie każdej przeszkody, siłę pozwalającą wstać z kolejnego upadku. Błędów się nie powtarza, podobno. To chyba tylko dzięki Tobie mam nieograniczoną świadomość, że ja swoich nie powtórzę. / dontforgot
|
|
|
wezmę komórkę do ręki i wystukam tych parę słów. zrobię to, bo chyba mi zależy, bo pomimo tego, że bardzo sie boję to nie pozwolę aby przeszłość mnie zniszczyła. to że zawiodłam sie na jednym chłopaku, nie może przekreślać wszystkich innych. chce udowodnić sobie, że potrafię, że mogę być szczęśliwa walcząc o to szczęście. / p_t
|
|
|
był wieczór, staliśmy we czworo pod sklepem czekając na kumpla, który kupował fajki. ja, moja przyjaciółka, dobry kumpel i On. opierał się na koszu, z wyprostowanymi nogami, rękami w kieszeniach i lekko uniesioną głową, w jego własny, cwaniacki sposób. nie gadaliśmy już prawie pół roku, oprócz krótkich wymian słów, ale znów zaczął się sezon na wspólne spędzanie czasu większą paczką i akurat trafiło się, że zebraliśmy się w takim gronie i poszliśmy po te fajki. kumpel puścił rapową nutę, ale nie znałam jej, bit wpadł mi w ucho. -dobre to. czyje? - zapytałam. kumpel chciał zerknąć na wyświetlacz, ale wtedy odezwał się On. -Gural, Kolor Purpury. -odpowiedział bez większego zastanowienia. 'miazga' tylko tyle udało mi się dorzucić, byłam zaskoczona tym, że się do mnie odezwał, ale jednocześnie świadoma, ze mówił to bardziej do ogółu. nie spojrzeliśmy na siebie i dobrze. musimy zapomnieć o tym co było, choć boli ponoć przeszłość. / pierdolic_to
|
|
|
jeździmy w kółko na dni otwarte, co jest całkiem spoko, bo daje poznać szkołę. nie było by problemu gdyby liczyła się dla mnie tylko nauka, ale fakt że chce poznać fajnych ludzi w dobrej atmosferze i oprócz nauki coś tam jeszcze osiągnąć wszystko komplikuje. nie mogę pójść do szkoły, w której laski na wejściu patrzą na ciebie jakbyś był z innej planety i połowa z nich to przedmuchane lalki, które puder walą chyba na ryj szpachlami, a ze wszystkich chłopaków może jeden chodzi w dresach, na całą szkołę. jakoś nie jara mnie styl ala'biber, i 'jaki to ja nie jestem słodki'. nie należę tez do tych panien, których ulubionym zajęciem jest obgadywanie innych, bo są tak tepe że nie potrafią powiedzieć prawdy w twarz. tak więc, wybacz, wolę iść do chujowej szkoły pod względem nauki, ale takiej w której ludzie są na poziomie i coś soba reprezentują prócz tandety i plastiku. / pierdlic_to
|
|
|
ja chyba nie nadaję się do życia. nie wiem, Bóg sprzedał uszkodzony model, albo upuścili mnie przy porodzie. nie potrafię walczyć. może i mam mnóstwo ambicji, ale jak sie zrodziły tak leżą do dziś. znów wszystko tracę. historia z poprzedniego roku toczy koło, poznaje fajnych ziomków, kumplujemy się, zaczyna sie coś psuć, znów ona sie wpieprza a ja znów zostaję z niczym. kurwa, jest dokładnie tak samo! w tamtym roku odebrała mi zajebistego kumpla, a w tym paczkę ziomków. powinnam zawalczyć, tym razem sie nie dać, przecież znam konsekwencje, przecież mogłabym wygrać... jedyne co potrafię zrobić to powiedzieć 'kurwa', zajarać sama w spokoju blanta i olać wszystko, jednocześnie majac świadomość, że to tracę. to boli i to jest złe. ja sie nie nadaje, nie potrafię walczyć, starać się, życie mnie męczy. chciałabym żeby było łatwiej, ale jak łatwo nie będzie dla mnie zawsze będzie zbyt trudno. na prawdę sie nie nadaję. / pierdolic_to
|
|
|
potrzebuję kogoś. po to aby oderwać się od tego co mnie otacza i zostawić to za sobą. potrzebuję kogoś, by raz na zawsze pokazać, że zostawiam przeszłość za sobą i potrafię iść w przyszłość. chce go przytulać i móc na nim polegać, chce go przede wszystkim jako przyjaciela, z którym będę mogła obejrzeć mecz i zajarać. chce aby łapał mnie za rękę gdy będę się bała i trenował abym lepiej grała w piłkę. i żeby był tylko mój. tak po prostu, bo muszę zapomnieć o poprzednim, który właśnie tak był potrzebny. / pierdolic_to
|
|
|
W.E.N.A. - Podstawowe Instrukcje
|
|
|
to wraca. najgorsze jest, że wraca zawsze wtedy gdy myślisz że już wszystko jest ogarnięte. gdy chcesz wydostać się z tego syfu przypominającego miłość, a nie możesz, bo na każdym kroku spotykasz coś związanego z nim. próbujesz nie myśleć, ale samo słuchanie rapu podsuwa ci jego obraz. zdajesz sobie sprawę, że ciągle nie jest tak jak powinno być, że ciągle coś czujesz i właśnie przez to znów upadasz. / pierdolic_to
|
|
|
' jak byśmy byli szczęśliwi gdybym nie kochała Cię wcale? '
|
|
|
zastanawiając się dłużej, to mam zajebiste życie. mam najwspanialsze przyjaciółki na świecie, o których nie jedna osoba marzy, mam przyjaciela, który nie raz widział mnie z tłustymi włosami, brudną, zawsze znosi moje humorki i przede wszystkim czuję się przy nim bezpieczna. mam też swoją własną paczkę kumpli, zwykłe koleżanki i wielu znajomych. nie mam chłopaka, ale jakoś specjalnie teraz go nie potrzebuję, przejechałam się na ostatnim. mam najukochańsze na świecie rodzeństwo, za które bez wahania skoczyłabym w ognień. mam też dwoje rodziców, z którymi może nie układa sie zawsze najlepiej, ale przynajmniej ich mam i wiem że mnie kochają. mam zajebisty dom, własne dwa pokoje i niczego mi szczególnie nie brakuje. myślę sobie teraz o tym, bo często narzekam, chodzę smutna, a przecież ludzie mają gorzej. o wiele gorzej. tak wiec, nie chcę narzekać, marudzić, chce cieszyć sie tym co mam. / pierdolic_to
|
|
|
|