nienawidzę, gdy idąc ulicą te wszystkie dziunie oglądają się za Tobą. nienawidze, gdy patrzysz na nie szyderczym wzrokiem, który jest tak bardzo pociagający , a na Twojej twarzy pojawia się uśmiech. pomimo tego, że wiem , że wszystkie te gesty mówia o tym, jak bardzo cieszysz się z ich pustoty i tego, że myślą, że mogłyby Ciebie mieć.
|