mój Diabeł chyba zmienia wcielenia. wszędzie go już widuję. chyba za nim za bardzo tęsknie. to dziwne, przecież spotykamy się dość często. chciałabym ciągle tkwić w Jego ramionach i być obdarowywana jego pocałunkami. są cudowne. wydaje mi się, że już się od Niego uzależniłam. ale to nic. nie chcę niczego zmieniać. chcę, żeby to wszystko toczyło się dalej.
|