 |
nusiaq91.moblo.pl
Nie będę lecieć na: alkoholików pracoholików związkofobów żonatych lub mających dziewczyny mizoginów megalomanów szowinistów emocjonalnych popaprańców pijaw
|
|
 |
Nie będę lecieć na: alkoholików, pracoholików, związkofobów,
żonatych lub mających dziewczyny, mizoginów,
megalomanów, szowinistów, emocjonalnych popaprańców,
pijawki i zboczeńców. Postanowione!
|
|
 |
przyznaję bez bicia: dziś zrobiłam n i c. tak wielkie n i c, że aż mi wstyd.
|
|
 |
gdyby tęsknił to by powiedział. gdyby chciał to by napisał. gdyby kochał to by się umówił. bez ale. kropka. a teraz to zapamiętaj.
|
|
 |
doczekałam tego, żeby z pełną świadomością mówić, że przeżyłam cały okres do pozornej dorosłości, którą odrzucałam z całych sił krzycząc 'wyjdź', nie przyjmując podniesionej wysoko głowy, czynów godnych pochwał, uprzejmych uśmiechów i szybkich uścisków dłoni, potrzebując najbardziej ośmiuset kilowatów ciepła, jednego słońca, zrozumienia, splecionych palców w poszukiwaniu szczęścia z pewnością o jego posiadaniu.
|
|
 |
nigdy nie wstanę jeśli nie będzie ciebie,
nigdy nie przestane umierać, nigdy nie przestane budzić się z krzykiem.
|
|
 |
Gdyby została Ci tylko jedna godzina życia, i mógłbyś zadzwonić tylko do jednej osoby, lub tylko z jedną osobą mógłbyś spędzić tą godzinę, do kogo byś zadzwonił? Z kim byś spędził ten czas? I dlaczego jeszcze zwlekasz?
|
|
 |
przytul mnie naprawdę mocno dziś w nocy. serce chyba zamierza mi dziś pęknąć i sama tego nie powstrzymam.
|
|
 |
jeśli mówię i śmieję się za głośno... to dlatego, że staram się zapomnieć, że jestem smutna.
|
|
 |
wyprzedzają mnie o kilka zakrętów, moja droga ciągnie się przez łąki, równiny i wraca wciąż do punktu wyjścia, z którego startuję z tą samą mapą. mijam zamknięte domy, puste ogrody, wyschnięte trawy, niechlujne bary i za każdym razem całuję klamkę, bo nigdzie nie ma dla mnie miejsca...
|
|
 |
nastawiłam budzik, na rano, żeby kurwa zacząć dzień od najgorszego dźwięku w moim życiu, i choćby miała być to piosenka najlepszego rockowego zespołu, nienawidzę wstawać rano.
|
|
 |
ja wciąż biegnę po Ciebie.
|
|
 |
podgłosiłam radio, by zagłuszyć swoje myśli. jeszcze bym wymyśliła że tęsknie, albo czuję coś równie głupiego.
|
|
|
|