|
nopromises.moblo.pl
Nienawidze cie i doskonale wiesz za co i to mi daje satysfakcje
|
|
|
Nienawidze cie i doskonale wiesz za co *))
i to mi daje satysfakcje >>))
|
|
|
Dziwie sie ze jeszcze tu jestes*)
dlaczego ??
przeciez miałes zniknac z mojego zycia
|
|
|
wróciła tego dnia do domu wolniej niż zwykle . odcięła się od otaczającego świata bez pomocy słuchawek i ukochanej mp3 . z nieobecnym wzrokiem weszła od klatki schodowej , minęła sąsiada , który uchylił jej uprzejmie drzwi do windy , a ona bez jednego słowa ruszyła schodami na górę szurając butami . nacisnęła dzwonek . tak jak się spodziewała - nikogo nie było w domu . podtrzymując się na klamce trzęsącą dłonią nie mogła trafić w dziurkę . nie wytrzymała - wybuchnęła spazmatycznym płaczem zsuwając się po ścianie na ziemię . zakryła sobie usta dłonią , skuliła się pod drzwiami i płakała . jedyne czego pragnęła w tym momencie , to śmierci . w obojętnie jaki sposób chciała odebrać sobie życie . tylko jak , skoro nie miała siły nawet wstać ? mokrym rękawem wycierała wilgotne policzki . postanowiła poczekać , aż zaśnie przed drzwiami własnego domu . czekała , aż wyrówna jej się oddech , serce zacznie równomiernie stukotać , albo się zatnie i przestanie bić na zawsze .
|
|
|
Siedziała na parapecie okna w jego ulubionej czarnej koszulce,Było już grubo po północy a deszcz strasznie zacinał. Jednak jej to nie przeszkadzało, w kubku gorąca czekolada, z słuchawek leciała jej ulubiona muzyka, obok leżał miś a w ręku pamiętnik w którym zapisywała wszystko co najważniejsze w jej życiu. Ze zdjęć na ścianacch spoglądała na nią Ona sama i On ten jedyny i cudowny. Łzy napłynęły do oczu gdy wspomnienia odżyły po raz kolejny'
|
|
|
chciałabym , abyś któregoś dnia pomyślał sobie , że jest taka osoba na świecie , która myśli o Tobie bezustannie . chciałabym , abyś umiał dostrzec różnice między moimi myślami , a innych dziewczyn . kocham Cię za to jaki jesteś , a nie za to kim jesteś . kocham Cię pomimo wszystkich sprzeczności swojego serca , kocham Cię nie zważając na to , że przez to mnie znienawidzili , kocham Cię , bo jesteś moim życiem , nadzieją , światełkiem w ciemnym tunelu , w którym nie raz się pogubiłam . wiem , że nigdy nie będę Cię mieć kolejny raz , wiem o tym doskonale . wciąż karmię umysł kłamstwami . spokojnie , będzie dobrze .
|
|
|
Rok temu nie pomyślała bym że mogę się zakochać w kimś takim jak ty. Że mogę ulec urokowi lansiarza z żelem na włosach. No i w jednej z chwili słabości pokazałeś swoje oblicze " przyjaciela"...Ufałam Ci. Jednak ty mnie wykorzystałeś żeby tam ta była zazdrosna. Jednak ja dowiedziałam się o tym za późno..Już wtedy cię kochałam...i kocham nadal..
|
|
|
nie mogę liczyć na ciebie, w szczególności wtedy, kiedy tego naprawdę potrzebuję. ta prosta rzecz, którą robisz, tak naprawdę rani moje uczucia. im bardziej się staram, tym bardziej zaczynam dostrzegać to, że to nie może działać, dopóki w to nie uwierzysz. pożegnanie może przyjść , jak wstrząs, nawet jeśli bardzo cię kocham. oddałam każdy swój oddech, który posiadałam. i za każdym razem, kiedy oddawałam swoje serce, do każdej chwili, której załamywaliśmy się, to równa się - obietnicy składnej w ciemności, więc nie obiecuj mi. i nie myśl, że zapomniałam, bo mnie naprawdę nie obchodziło to, jeśli dość często kłamałeś. więc nie obiecuj mi.`
|
|
|
pochodziła z dobrego domu . rodzice od najmłodszych lat wpajali jej dobre maniery , zasady moralne . nigdy nie przeklinała , nie jeździła na całonocne imprezy , stroniła od alkoholu i papierosów , tak samo jak od ludzi , którzy prowadzili rozrywkowe życie . była spokojną nastolatką , do dnia , kiedy w jej życiu niespodziewanie pojawił się on . chłopak , który wywrócił jej poukładany światek do góry nogami , nastolatek , któremu -zdaniem babci - źle z oczu patrzy . przy nim zapomniała co to znaczy " przepraszam , dziękuję , do widzenia " , zaczęła pić do nieprzytomności , palić jeden za drugim , pyskować , klnąć , uciekać w nocy , poznała smak wagarów i zrozumiała co to znaczy zawieść rodziców . potrafiła całować się z nim bezwstydnie na środku ruchliwej ulicy , gdzie wszyscy ich widzieli . ona jednak widziała tylko jego .
|
|
|
mój ideał faceta ? musi mieć blond włosy .. z przejaśnieniami od słońca . najlepiej , gdyby grzywka opadała mu lekko na czoło przysłaniając czekoladowe oczy . cudnie by było , gdyby podczas śnieżnobiałego uśmiechu miał dołeczka w lewym policzku . mój ideał powinien być .. - stanęła obok chłopaka i zerknęła z miarą w oczach - .. o głowę ode mnie wyższy . musi mieć dwa , trzy nałogi . pierwszy : nikotyna , drugi : alkohol .. i trzeci : moje usta . dobrze by było , gdyby oryginalnie się ubierał .. wiesz , co mam na myśli .. conversy , spodnie i bluzki od oliver'a sykes'a . - kochanie , albo mi się wydaje , albo opisałaś mój wygląd .. - zaśmiał się .. był to ten śmiech , który kochała najbardziej . przecież wiem .- odparła z niewinnością w oczach . - jeżeli ma być już idealny w stu procentach to powinien być tobą :- * . w całości
|
|
|
Wiesz co robiłam dziś wieczorem? Myślałam o Tobie. Nie mogłam spać... Wciąż siedziałeś w mojej głowie... A gdy nad ranem udało mi się zasnąć, pojawiłeś się w moich snach... Byłeś taki cudowny... Taki uroczy. Byłeś taki jak kiedyś. Czułam Twoje wilgotne wargi, delikatny dotyk dłoni, ciepło Twego ciała... a może to tylko anioł o cudownych zielonych oczach przyszedł do mnie w nocy i przytulił mnie, kiedy kołdra osunęła się na podłogę? Ech... Ta moja wybujała wyobraźnia. Przecież ten anioł nie miał skrzydeł. Ty jesteś moim zbuntowanym aniołem...
|
|
|
`Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
|
|
|
"Bo gdy zniknie, zapomnę wszystko. Z zemsty. Nie można lepiej się zemścić, niż zupełnie wymazując go z pamięci."
|
|
|
|