 |
niunciaa93.moblo.pl
http: www.youtube.com watch?v=SrWDjpk3FQo
|
|
 |
“Miłość jest wtedy, kiedy cały czas się całujecie. A kiedy już zmęczycie się całowaniem, nadal chcecie być razem i jeszcze trochę porozmawiać.”
|
|
 |
Nie widzisz tego? Nie widzisz jak płaczę?
Znów ja przepraszam, znów w myślach z wieżowca skaczę.
Życie tracę, raz, drugi, trzeci ...i kolejny.
Kolejne litry łez, krwi.
Tylko mnie boli, tylko ja czuję.
Nie wiem co się dzieje.
Miałeś mi coś dać, lecz póki co odbierasz.
Resztki sił. Resztki serca.
Powinieneś być na moim miejscu
Miałeś mnie chronić, własnymi dłońmi bronić.
Nie ochroniłeś.
Znów boli.
Byłeś jedynym w co wierzyłam...
Straciłam wiarę.
W twoich dłoniach było moje ciepło.
Jest mi zimno.
W twoich oczach była moja nadzieja.
Upadłam.
Tak mi ciebie brak.
Bo jesteś niezbędny, nie tylko do życia...
Do funkcjonowania, oddychania i mowy.
|
|
 |
Życie mi się wali, a Ty pytasz co masz robić.
Chciałeś uciec, a teraz sam mnie szukasz.
Teraz mnie to nie obchodzi, martw się o siebie
Zostawiłeś mnie, czas bym to ja zostawiła Ciebie.
Nie jestem mściwa, tylko bardzo pamiętliwa.
Kiedy odchodziłeś, ogarniała mnie cisza.
Nigdy ci tego nie wybaczę.
Nie zapomnę, nie pomogę gdy upadniesz.
|
|
 |
Czego ci żal?
Nie ma czego podpalić.
Nie ma świata, chodźmy zapalić.
Chodźmy się napić, upić, uwalić.
Czas mi mija jakoś tak wolno.
Życie mi mija.
Nie do końca pogodnie.
Rozchmurz się, nie jesteś burzą,
Nie jesteś moim sercem.
Nie jesteś nawet duszą.
Kogo ci żal.
Czego ci szkoda.
O kim zapomniałeś.
|
|
 |
Chciała bym umieć pisać o miłości
O słodkich słówkach i motylach w brzuchu
O tym jak bardzo zakochałam się w porankach gdy byłeś obok
I o zasypianiu z poczuciem, że mnie kochasz.
Chciałabym umieć wyjaśnić samej sobie
Że tak naprawdę wszystko jest dobrze
Że całe życie, jest tylko dla mnie
Ale nie umiem.
Czasami chcę powiedzieć, że to był Twój błąd
Wyprzeć się wszystkich potknięć
I zrobić tak, jakby nic nie istniało
Jakby każda miniona sekunda już była wymazana
I po prostu pójść dalej
Nie prosić byś mnie posłuchał
Nie czekać na przeprosiny
Wyciszyć się, i przestać wstydzić
Tyle już było początków
I tyle końców.
|
|
 |
mój komputer jest przepełniony wspomnieniami... :(
|
|
 |
Gdybyś teraz odszedł ja nie potrafiła bym żyć, nie umiała bym nie wspominać tego jak spędzaliśmy wspólnie czas, kołdra każdej nocy była by marną imitacją Twojego ciała, a Miś nieskutecznie dawał by mi buzi na pocieszenie. Każdego wieczoru płakała bym za Tobą, i przywoływała te zabawne pocałunki, kiedy trochę jesteś, a trochę Cię nie ma.
|
|
 |
byłyśmy idealną parą, i pamiętam nasz pierwszy teren... zaufała mi, a ja zaufałam jej... i od tamtego czasu byłyśmy jednością, kiedy wyjeżdżałam z kimś w teren zawsze to ja i Księżniczka byłyśmy czołowymi, to Księżniczka decydowała czy jedziemy galopem, czy stępem, a ja decydowałam czy to jest dziki galop, czy spokojny... Nie walczyłyśmy ze sobą, nie potrzebowałam bata żeby nad nią panować. Była koniem, który nauczył mnie "naturala" ... mogła bym o niej opowiadać całymi dniami, o mojej tęsknocie, wspomnieniach, i bólu jakim jest świat bez niej :(
|
|
 |
z całego zła świata najbardziej nienawidzę tego, że nie można wymazać wspomnień
|
|
|
|