|
niierealna.moblo.pl
uszkodził jakąś cząstkę mnie. tą której żaden z lekarzy nie podjąłby się leczenia.
|
|
|
uszkodził jakąś cząstkę mnie. tą, której żaden z lekarzy nie podjąłby się leczenia.
|
|
|
a kiedy chciał ją pocałować, odchylała głowę, kokieteryjnie zagryzając wargi. była na wyciągnięcie ręki, ale nigdy osiągalna. nigdy na tyle, aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania.
|
|
|
druga połówka? pfff! ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość !
|
|
|
nie wierzyłam własnym oczom, widząc go z inną. tak bardzo zabolało. serce biło micniej, oczy łzawiły. był uśmiechnięty, szczęśliwy. nigdy nie patrzył takim wzrokiem pożądania. trzymał ją za rękę i zdawałoby się, że aż za mocno. oboje pasowali do siebie. szli przez 'nasz' park, po 'naszej' ścieżce, a później uciedli na 'naszej' ławce. wiem, że był szczęśliwy i 'nasz' park musi zamienić się w ich - odeszłam więc.
|
|
|
Uwielbiam, gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach, rozmyślam o Tobie, a odtwarzacz spośród ponad 500 piosenek losuje akurat tę, przy której wyznałeś mi miłość.
|
|
|
to lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę, gdy rozmawiam z Tobą po nochach . a to mój kubek . wspominam i marzę pijąz z niego herbatę . to z kolei Twój telefon i Twoja szczoteczka do zębbów i Twoja książka i Twój notes .. lubię sobie myśleć, że zapomniałeś ich chcący i niedługo zazdzwonisz domofonem, mówiąc, że chcesz na chwile wejść . będę udawać obojętną i zimną, może nawet powiem, żebyś się pospieszył, ale w gruncie rzeczy będę walczyć by nie rzucić Ci się na szyję i nie zacząć łkać żałośnie . dlatego proszsę do cholery, wejdź, powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną.. do końca świata i o jeden dzień dłużej ..
|
|
|
'
jakiś środek antymotyliczny poproszę.
|
|
|
te skubane robaczki znowu urządziły sobie w mym brzuchu imprezę zamkniętą.
|
|
|
Mówiłam żeby mnie nie tulił, bo się zakocham. Nie słuchał! ;*
|
|
|
Gwiazda i średnik a pomiędzy nimi spacja ; *
|
|
|
Młoda dziewczyna siedzi na huśtawce, serce jej pęka, w oczach ma pełno łez. Świat, jaki znała, rozpadł się na kawałki. Już na zawsze zapomni, jak to jest śmiać się z dziecięcą beztroską, bo dzieciństwo właśnie pozostawiła za sobą. Zawiedzione nadzieje i niespełnione marzenia będą jej stałymi towarzyszami, oodkąd miłość jej życia uleciała. Unosi oczy, żeby spojrzeć na samolot przecinający oślepiająco jasne niebo, i spogląda w kierunku zachodzącego słońca. Czy to ten samolot zabiera jej ukochanego? Prawdopodobnie. Samolot znika w szkarłatnym świetle zachodu.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. zawsze mów, że ci zależy. kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. baw się jej włosami. podnoś ją, gilgotając i siłując się. mów jej dowcipy. przynoś jej kwiatki tak po prostu. trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. rzucaj jej kamyk w okno w nocy. pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. pozwól jej się złościć na siebie. powiedz jej, że pięknie wygląda. kiedy jest smutna zostań przy niej. nawet jeśli nic nie mówi. spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. całuj ją po szyi. tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. całuj ją podczas deszczu. a kiedy się w niej zakochasz. powiedz jej o tym. tylko nie złam jej serca, ona wie co to ból.
|
|
|
|