Widziałeś dziś jej oczy? - nie. - były wyjątkowo smutne, już nie chodzi z podniesioną głową, nie patrzy w słonce, nie mruży tak śmiesznie powiek i znów dziś pomyślała by uciec do innego miasta, tylko, że nie myśli o Tobe. Może tylko czasem. Myśli o nim. O niebieskich oczach, o dłoniach które dotykały, o ustach które całowały i o nim. Gdyby tylko mogła napisałaby mu, że jest kims wyjatkowym, ze chce zostawic to wszystko i uciec z nim, ale nie moze. To bardziej zakazane uczucie niz do Ciebie
|