|
nie_ogarne.moblo.pl
to dziwne jak bardzo może wpływać na mnie właściwie obca osoba jak ogromną mogę mieć słabość do chłopaka z którym mam tak niewiele wspólnego i który nie ejst już dla m
|
|
|
to dziwne, jak bardzo może wpływać na mnie właściwie obca osoba, jak ogromną mogę mieć słabość do chłopaka, z którym mam tak niewiele wspólnego i który nie ejst już dla mnie ani trochę ważny.
|
|
|
angażuję się, brne w to dalej i dalej, mimo że życie niejednokrotnie mnie przekonało, że nie warto, rozczaowanie potem będzie większe,a ból trudny do zniesienia.
|
|
|
Twój zapach zapisał się w mojej podświadomości.
|
|
|
tak długo czekałam na taką jedną szczerą rozmowe... jak Ty to robisz, że zawsze umiesz przewrócić mój świat do góry nogami ?
|
|
|
to niszczy mnie od wewnątrz, miażdży i przytłacza.
|
|
|
czuje jakbym straciła istotną część mojej osobowości.
|
|
|
i może to nie ma sensu, mnie ta relacja niszczy, Tobie nie odpowiada. Ty jesteś chujem, a mnie masz za dziwkę. Nie pomagamy już sobie, nie umiemy ze sobą rozmawiać jak kiedyś. Ale mam wrażenie, że między nami pojawiło się coś innego, nowego. Hm, właśnie, wrażenie. Wrażenia są mylne. Często.
|
|
|
co w Tobie kocham ? Twoje odstjące ucho i przerwę w brwi, Twoje zmrużone oczy i zapach, sposób w jaki moja osoba Cię wkurwia i to jak ty wkurwiasz mnie... Twoje długie nogi, duże stopy i ogromne dłonie przy moich malutkich... Zadowolenie, gdy znów uda mi się Ciebie rozbawić, nasz śmiech, moje łzy...Nasze godzinne rozmowy, nasze spacery, każdy dzień i każda noc przezyta z myślą o Tobie i dla Ciebie...Twoją skomplikowaną osobowość i wkurwiający styl bycia... To wszystko sprawia, że Cię kocham i choć naprawdę chcę, to naprawdę przestać nie potrafię, wybacz mi, proszę...
|
|
|
nie ogarniam Ciebie, tej ciszy w telefonie, mojego stanu, gdy po raz kolejny usłyszałam Twój głos przez telefon. Nie ogarniam Twojego zachowania, nie rozumiem o co Ci chodzi... jebać moje przeczucia, tym razem muszę się mylić. gdyby było jak przeczuwam, odezwałbyś się na gadu. nie siedzilibyśmy w ciszy na dostępnych, jak za czasów, gdy znaczyłam dla Ciebie tak mało, gdy miałeś wyjebane na cały świat, gdy byłeś raniony przezz tamtą.
|
|
|
każde mocniejsze bicie serca, każda łza, każda kropla krwi i blizny po cięciu się, każdy papieros zapalony z Twojego powodu, każda nadzieja na lepsze jutro i uśmiech, gdy wszystko wracało do "normy". To wszystko nie ma znaczenia, muszę zapomnieć i musi przestać mnie to tak cholernie boleć, muszę ogarnąc się i zacząć żyć bez ciebie, tego chciałam i tak będzie.
|
|
|
nigdy nie zapomne tamtych chwil, gdy nasza znajomośc się zaczynała,a Ty stawałeś się dla mnie coraz ważniejszy. Gdy pisałeś mi o swojej miłości,a ja mimo, że oczy zachodziły mi juz łzami zbierałam całą siłę jaka we mnie została i udawałam, że wszystko okej. Nie widziałeś moich reakcji po drugiej stronie monitora, moich łez i drżacych dłoni. Już wtedy nie byłeś mi obojętny,a z każdym dniem zależało mi na tobie coraz bardziej. z każdą Twoją miłością moje udawanie było trudniejsze, za każdym razem bolało bardziej. dziś to wszystko już nie ważne, nieistotne są moje uczucia, które nawet gdy się o nich dowiedziałeś, nie stanowiły dla Ciebie najmniejszej wartości.
|
|
|
co ja takiego Ci zrobiłam, po prostu dobrze się bawiłam, nie wolno ? ; o czy naprawde można skreślić wszystko co dla Ciebie zrobiłam tylko przezz jedną głupią impreze? Ogarnij, nie jesteśmy w związku, mogę robić, co chce.
|
|
|
|