 |
naivelove.moblo.pl
Chciałabym wrócić do września tamtego roku ale nie po to żeby zachować się inaczej żeby wszystko zmienić nie. Chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz ponownie si
|
|
 |
Chciałabym wrócić do września tamtego roku, ale nie po to, żeby zachować się inaczej, żeby wszystko zmienić, nie. Chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz, ponownie się Tobie zakochiwać, z dnia na dzień coraz więcej o Tobie myśleć, o tym że dzień w którym się nie spotkamy jest całkowicie zmarnowanym dniem. Chciałabym jeszcze raz być tak blisko ciebie, chciałabym popełnić znowu te same błędy, chciałabym powtórzyć ten rok, jeżeli miałoby znowu wyjść tak jak teraz jest, to nieważne. Liczyłoby się to, że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza, mimo że dla Ciebie nigdy nie byłam tą najważniejszą.
|
|
 |
Mówisz , że mam zapomnieć. Ale jak zapomnieć o kimś dzięki komu moje życie zrobiło salto o równe sto osiemdziesiąt stopni ? Nie dajesz mi czasu na jakąkolwiek myśl. Jak zapomnieć kiedy w mojej głowie wciąż Twój obraz , jak się uśmiechasz i odprowadzasz mnie wzrokiem i czekasz aż zniknę za rogiem. Sumienie całe we krwi , dziwię się że ci nie żal. Nie żal ci pocałunków , a nawet one mało znaczą. Co z uczuciem które obiecywałeś że będzie zawsze?
|
|
 |
Każdego dnia coraz bardziej uświadamiam sobie, że nie potrafię bez nich żyć. Wszystko już nie jest takie samo.Tęsknie za nimi. Tęsknie za tym jak drażnili mnie wymyślonymi przez nich skrótami od mojego imienia, jak wyzywaliśmy się w żartach, jak wracaliśmy cali przemoknięci późnymi wieczorami do domu, tęsknie za tym jak dawali mi każdego dnia powody do śmiechu, za tym jak wyżerali mi jedzenie z lodówki, tęsknie za każdym dniem z nimi. Po prostu mi ich brakuje. A jednego z nich nawet za bardzo.
|
|
 |
zaczął oglądać się za innymi, rzucać komplementami do przypadkowych dziewczyn obejmując mnie w pasie. znosiłam to, do czasu, kiedy kumpela nie powiedziała mi, że widziała jak całuje inną. zaciągnęłam Go w najciaśniejszy kąt szkolnego korytarza na jednej z przerw. - słuchaj, żałuję, że w takich okolicznościach, ale ostatnio ciężko Cię złapać w innych. usuwam się z Twojego życia, chyba już mnie nie potrzebujesz. - powiedziałam pewnie formułkę, którą układałam przez całą noc. potem odeszłam bez słowa zostawiając Go samego. tydzień później, kiedy nie odbierałam od Niego żadnych telefonów przyszedł do mojego domu. - słońce, kurwa, nie umiem bez Ciebie. - szepnął mi w włosy na powitanie. wtedy przekonałam się, iż czasem należy puścić kogoś wolno, dać wybór, swobodny oddech... jeśli się kocha - nigdy nie opuszcza się drugiej osoby definitywnie. zawsze się wraca
|
|
 |
stałeś się codziennością, zupełnie nie wiem jak.
|
|
 |
i dziwnie się czuje, bo po raz pierwszy od kilku miesięcy w szkole powiedziałeś mi 'hej'. sama w sumie wydukałam tylko 'siemano', choć miałam ochote rzucić sie na ciebie i zacząć cie całować.
|
|
 |
Albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz, i ukryjesz wszystko, nawet miłość.
|
|
 |
i kiedy miałam sześć lat, moja kuzynka powiedziała mi, mocno przytulając: może kiedyś będziesz miała to szczęście, że będziesz suką i nigdy nikogo nie pokochasz. - nie wiedziałam o co jej chodzi... wtedy nie
|
|
 |
Chciałabym ,żebyś kiedyś ,gdy się spotkamy pomyślał " szkoda ,że z niej zrezygnowałem ..
|
|
 |
Nie wiem dlaczego, ale nawet kiedy patrze na tablice i słucham nauczycielki przez całą lekcje to potem pamiętam tylko, że myślałam o Tobie. Kolejna pała, ale przynajmniej słuchałam!
|
|
 |
zluzuj. zjedź na beton, nie Tobie jednej w kilka sekund spierdoliło szczęście.
|
|
 |
nie lubię patrzeć na to, jak psuje mi się kontakt z osobami na których mi zależy.
|
|
|
|