 |
nacpana_zyciem.moblo.pl
będzie okropnie źle z pozdrowieniami od szpetnie szkaradnie.
|
|
 |
|
będzie okropnie- źle z pozdrowieniami od szpetnie- szkaradnie.
|
|
|
|
Koniec dobrego życia jak z 'na dobre i na złe', nie będzie miłości z 'm jak miłość' i nie ułoży się wszystko jak w 'na Wspólniej
|
|
|
|
To jak wstawiłeś mi buziaczka w komentarzu to już ze sobą chodzimy?
|
|
|
|
Nie wiem co się z nim stało. Dopadł mnie kiedyś i po prostu po latach przeprosił. Nadal czasami wydaje mi się, że to był sen. Zabawne, ale nie.
|
|
|
|
Jeden z fajniejszych chłopaków w szkole uważał ją za zamkniętą w sobie, dziwną i niby jakąś taką nie nadająca się do świata, w którym żył. Świetne określone. A jeszcze lepsza była jego mina, kiedy zobaczył ją z pełnym uśmiechem idącą do swojego najlepszego kumpla ze szkoły. A po chwili jak odchodzą wtuleni w siebie... Tacy nie pasujący do jego świata.
|
|
|
|
10 płyt z rapem. Uczę się życia od nowa. I powiem Wam, że Miuosh i Diox nauczyli mnie więcej niż ostatnie 10 tys. słów, które usłyszałam od znajomych...
|
|
|
|
28.01.2012 - 'nauczyłam się grać w Makao'
Wiem, że to w chuj dziecinne. Pół roku milczenia, a ja odjebałam z takim sms'em. Ale wiecie co jest najlepsze? Że przyjaźń nigdy nie umiera. I od tego sms'a znów jest jak dawniej...
|
|
|
|
Dzisiaj w hospicjum poczułam jak rozrywa mi się serce. Jak łzy napływają mi do oczu. Ale po chwili musiałam stanąć na palcach, podciągnąć głowę ku górze, nabrać więcej powietrza i ogarnąć, że jednak nie mogę od tak powiedzieć sobie: 'nie, to nie dla mnie'. Bo tak naprawdę to jest bardzo dla mnie. Bo ja potrzebuje rozmowy chyba jeszcze bardziej niż Ci pacjenci. Potrzebuję wiedzy o tym, że jednak po tą jebaną maską, którą nałożyli mi znajomi, potrafię pomóc komuś rozmową. Żałosne.
|
|
|
|
Swoją drogą to nie wiem czy to ja jestem jakaś niedorozwinięta czy mam problem z przysadką mózgową czy w ogóle coś z głową. Nie wiem, nigdy pod tym względem się nie badałam. Czy mam jakieś może zaniki pamięci, rozdwojenie jaźni, że nie wiem co robię - mówię. Może ktoś po prostu wychodzi z jakiegoś kartonu i mówi 'bo ta naćpana życiem mówiła, że..." no nie wiem. Nie wiem czy czasem nie powinnam tego zaakceptować, że ludzie piszą do mnie rzeczy, których nie rozumiem. Oni po rosyjsku - ja po polsku. Wydaje mi się, że jednak to ja mam jakiś kolejny problem. Niby taka jestem fałszywa, że niby perfidna, ale w chuj nie pamiętam o co i o kogo chodzi. To chyba jednak mój problem, że jednak mam jakieś dziury w umyśle. Ale bawi mnie to jednak że ktoś oskarża mnie o coś na co nie ma dowodów. ;]
|
|
|
|
Nie daję rady. Jest mi naprawdę źle. I nie bawią mnie nieprzespane noce, moje problemy i to, że jakieś głupie dziewcze mnie jeszcze stresuje na jakimś głupim portalu, który miał być zabawą. Naprawdę - jest mi ciężko. A ona dolewa oliwy do ognia, który i tak nigdy nie zgaśnie.
|
|
|
|
Wkurwia mnie to, że ludzie gadają do moich pleców. A jak coś się zmienia, to mówią do ręki. Nie rozumiem.
|
|
|
|
Tak samo jak ja nie mam żadnej wrodzonej choroby, tak samo Tobie nie urosną nigdy cycki.
|
|
|
|
Dodaj komentarz