|
melancolie.moblo.pl
Przerażała go myśl i przerażała coraz bardziej że nic dobrego nigdy na tym swoim świecie swojej ulicy nie przeżyje. Że tak jak ojciec flaszka w sobotę żeby za
|
|
|
Przerażała go myśl, i przerażała coraz bardziej, że nic dobrego, nigdy, na tym swoim świecie - swojej ulicy - nie przeżyje. Że tak, jak ojciec - flaszka w sobotę, żeby zapomnieć o świecie, i kościół w niedzielę, aby nie zapominać o łasce bożej. — Marek Hłasko
|
|
|
Może kiedyś przyjdzie czas się ogarnąć ale to jeszcze nie czas by świadomość wróciła. — melancolie
|
|
|
Psychiczne dno. Ile dni można modlić się o śmierć ? Ile dni można znosić cierpienie z uśmiechem na twarzy ? — melancolie
|
|
|
Kiedy ma się dwadzieścia lat, to klęska jest jeszcze przygodą. Ale dziesięć lat później wygląda ona jak stara prostytutka i jest tak samo nie do zniesienia, jak jej zapach i jej obecność. — Marek Hłasko
|
|
|
Tatuś wcale nie wozi gwiazdek, tylko węgiel i co tam popadnie... - pomyślał chwilę i dodał: - Wcale nie mówi "wio,koniku" tylko "bujaj się, ty stara kurwo magistracka!..." — Marek Hłasko
|
|
|
Niczego nie była w nim pewna, prócz jego miłości. Sama nie kochała. Nigdy i nikogo. — Marek Hłasko
|
|
|
Zaczął nagle pić z dnia na dzień i w milczeniu, nikogo do siebie nie dopuszczając. — Marek Hłasko
|
|
|
Jedyną i prawdziwą radością człowieka jest świadomość, że wszystko ostatecznie można przegrać, wszystko jest - do przegrania. W jakimś tam sensie świat w gruncie rzeczy jest także nikczemną loterią... — Marek Hłasko
|
|
|
Właściwie ma się do ocalenia - życie. Czemu się je dzień za dniem przegrywa ? — Marek Hłasko
|
|
|
I w życiu, i przy wódce wszystko zależy od dnia. — Marek Hłasko
|
|
|
Człowiek przyzna się do wszystkiego, lecz nigdy do samego siebie. — Marek Hłasko
|
|
|
Marnuje wszystko od tlenu po miłość. — melancolie
|
|
|
|