|
marhiolaa.moblo.pl
To beznadziejne uczucie gdy wszystko w co wierzyłeś nagle okazuje się wyidealizowaniem Twojego umysłu. Gdy osoba którą kochasz nad życie owija sobie Ciebie wokół palca
|
|
|
To beznadziejne uczucie, gdy wszystko w co wierzyłeś nagle okazuje się wyidealizowaniem Twojego umysłu. Gdy osoba którą kochasz nad życie owija sobie Ciebie wokół palca, i takie gesty jak buziak dają Ci siłę na nowy dzień, a później olewa Cię i traktuje jak powietrze. Nie ma nic gorszego niż niespełniona miłość i złamane serce, bo przecież człowiek nie jest stworzony aby cierpieć.
|
|
|
Chcę po raz kolejny przeżyć tak piękne chwile jak te z Tobą. Aby moje oczy krzyczały radością, a kąciki ust zawsze były uniesione do góry. Mimo tego bólu po utracie Ciebie mogłabym przeżyć tamte chwile jeszcze raz znając konsekwencje, bo są one niczym w porównaniu do tylu wspaniałych godzin przy Tobie. Chcę to przeżyć jeszcze raz i cieszyć się bardziej z drobnostek, takich jak Twój dotyk. Teraz już wiem, że jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
|
Siedząc na parapecie myślała o nim, o ich 'wspólnej' przeszłości. Łzy same spływały po policzkach. Nagle wybuchła panicznym płaczem. bała się następnego dnia, dnia bez Niego. Nigdy nie wyobrażała sobie życia bez Niego, dlaczego sama zdecydowała o końcu ich znajomości, skoro kochała go najbardziej na świecie? Wiedziała, że to będą najtrudniejsze miesiące jej życia, miesiące bez ukochanego. Jak miała wstawać wiedząc, że nie ma wpływu na jego humor, uczucia i decyzje? Co tak naprawdę miało jeszcze sens? Zakończyła się znajomość, która trzymała ją przy życiu. Następny dzień był kolejnym bezsensownym dniem pełnym bolesnych wspomnień i wielu łez. Bo on był jej sensem życia, a gdy Jego nie było nie miała po co żyć.
|
|
|
Tak bardzo chciałabym, żeby to był tylko zły sen. Chciałabym się w końcu obudzić i znowu mieć Cię przy sobie jako przyjaciela. Teraz wiem, jak wiele mi dałeś. Każdy uśmiech na mojej twarzy w ciągu ostatnich kilku miesięcy był wywołany przez Ciebie. Kocham te ostatnie miesiące, nawet wspominając je, czasami się uśmiecham, to piękne wspomnienia, najpiękniejsze w moim życiu. Bo dotychczas nie poczułam nic piękniejszego niż poczucia bezpieczeństwa które mnie ogarniało przy Tobie. Wciąż Cię kocham.
|
|
|
Kocham Twój dotyk, uspokajał mnie do najmniejszej komóreczki w ciele. Czułam się bezpieczna i taka... Twoja. I czułam że Ty jesteś mój, tylko mój. Twoje dłonie, w których spokojnie mieściła się moja dłoń, przynosiła mi ulgę od życia codziennego, problemów. Skupiałam się tylko na tamtej chwili, tylko to było ważne. Ty i ja. Ja i Ty. Patrząc na Twoją dłoń czule obejmującą moją ogarniało mnie wzruszenie, czułam że coraz bardziej Cię kocham, zatracam się w tej miłości. Nienawidzę tego uczucia, nienawidzę siebie za to uczucie.
|
|
|
Ciekawe jak czujesz się wspominając wszystkie chwile spędzone ze mną... Czy myślisz o nich tak samo zadziwiająco często jak ja z jakże wielkim wzruszeniem, czy myśląc o 'naszej' wspólnej przeszłości używasz tego zdradzieckiego uśmiechu, który tak kocham. Nie ma nic piękniejszego niż Twoje kąciki ust wzniesione w ten specyficzny sposób. Jakże wspaniałym uczuciem było wiedzieć, że czasami jestem dla Ciebie nadzwyczajnie ważna i ten uśmiech jest z przekazem dla mnie. Kochałam ten przekaz, kocham ten uśmiech, Kocham Cię.
|
|
|
Po tylu dniach bez Ciebie, gdy w końcu Cię zobaczyłam, zdałam sobie sprawę ile jesteś dla mnie wart, jak bardzo Cię kocham i potrzebuję. I chociaż z Twoim widokiem wróciły wszystkie niechciane wspomnienia i łzy napłynęły do oczu, nadal jestem pewna, że do pełnego szczęścia potrzebuję tylko Ciebie obok. Tylko Ty możesz przywrócić wiarę w lepsze jutro i odzyskać sens istnienia. Chcę znowu móc się uśmiechać. Uśmiechać się trzymając Twoją dłoń w mojej.
|
|
|
Ciekawe jak czujesz się ze świadomością, że co wieczór zwijam się w kłębek od przypływu tak bolesnych wspomnień. Nie liczyłam ile łez przez ciebie popłynęło, lecz mogłabym przysiąc że były to już hektolitry, hektolitry łez wylane przez takiego człowieka jak Ty. Człowieka, dla którego ważne są tylko dobra materialne, nie liczy się wnętrze. Nie mogę uwierzyć, że pokochałam właśnie Ciebie. Jest to największy błąd w moim życiu, obdarzyłam tak wielkim uczuciem tak małego człowieka.
|
|
|
Łzy, które co wieczór wypływają z moich oczu nie przynoszą mi ulgi. Czuję tylko uczucie przegranej... Bo spadają przez Ciebie, wygrałeś. Tak bardzo chcę zapomnieć o wszystkim co mi obiecywałeś, co mówiłeś, jak mnie całowałeś. Chciałabym z wielką obojętnością sprawić Ci ból, abyś czuł, że umierasz. Jesteś człowiekiem, dla którego byłabym wstanie zrobić wszystko, bo Twoje istnienie do niedawna było nadzieją na lepsze jutro. Dzisiaj nie ma już tej nadziei, dzisiaj nie ma już nic...
|
|
|
Czasami, wieczorem, leżąc na łóżku, wszystko wraca niczym bumerang. Te niechciane wspomnienia, które sprawiają taki ból. Twoje obietnice, dotyk, usta, oczy... wszystko wraca z podwojoną siłą. Oddałabym wszystko, abym mogła wlać do mózgu jakiś kwas który wypaliłby te wspomnienia... I byłoby znowu tak pięknie, jak przed tym gdy Cię poznałam. Jesteś tylko człowiekiem... człowiekiem najważniejszym w moim świecie, a jednocześnie największym błędem mojego życia.
|
|
|
Jesteś jedyną osobą, której tak wiele powiedziałam o sobie. Przyjaciele mnie poznawali kawałek po kawałku, Tobie opowiedziałam całe swoje życie w zaledwie 3 miesiące. To były najpiękniejsze miesiące w moim życiu. Nigdy nie zapomnę pięknego błękitu Twoich oczu, Twojego dotyku, który tak kocham. Tylko przy tobie czułam się jak ktoś wyjątkowy, wszystko znikało, liczyła się tylko tamta chwila. Jednak wszystko przemija. Jestem pewna, że miłość to iluzja.
|
|
|
Jesteś moim jedynym problemem, którego nie mogę rozwiązać. Pozostało mi tylko czekanie, aż to beznadziejne uczucie do Ciebie minie, wtedy będę mogła spojrzeć w niebo zawarte w Twoich oczach i powiedzieć z pełną lekkością na sercu, że to było tylko zauroczenie. Bo tak naprawdę miłość nie ma sensu.
|
|
|
|