Kocham Twój dotyk, uspokajał mnie do najmniejszej komóreczki w ciele. Czułam się bezpieczna i taka... Twoja. I czułam że Ty jesteś mój, tylko mój. Twoje dłonie, w których spokojnie mieściła się moja dłoń, przynosiła mi ulgę od życia codziennego, problemów. Skupiałam się tylko na tamtej chwili, tylko to było ważne. Ty i ja. Ja i Ty. Patrząc na Twoją dłoń czule obejmującą moją ogarniało mnie wzruszenie, czułam że coraz bardziej Cię kocham, zatracam się w tej miłości. Nienawidzę tego uczucia, nienawidzę siebie za to uczucie.
|