|
malinowaa0.moblo.pl
Dlaczego ten miły wrażliwy i kochający facet któremu oddałam swoje serce zamienił się w takiego bezlitosnego i nie czułego skurwysyna? Dlaczego zamiast jak dawniej pa
|
|
|
Dlaczego ten miły wrażliwy i kochający facet któremu oddałam swoje serce, zamienił się w takiego bezlitosnego i nie czułego skurwysyna? Dlaczego zamiast jak dawniej patrzeć na mnie z czułością, patrzy z pogardą? dlaczego na powitanie jak dawniej nie całuje mnie delikatnie w policzek, tylko nakurwia po twarzy zaciśniętymi pięściami? dlaczego nie pyta jak minął dzień jak robił to kiedyś, tylko wyzywa od najgorszych? Dlaczego nie jestem tak twarda jak kiedyś? Dlaczego nie potrafię od Niego odejść? Dlaczego Go kocham? kurwa dlaczego.
|
|
|
Jak mam żyć?
Jak mam prosić o więcej?
Skoro los żadnych szans nie daje mi.
Chciałabym znów,
Poczuć powiew miłości ,
Móc jak dawniej, dla niego kochać, dla niego żyć...Bo to co dla mnie miało sens odeszło razem z Tobą
|
|
|
Gdy zabrakło Twoich rąk, moje stały się niczyje ...
|
|
|
Czasami wolalabym miec serce z kamienia niz codzien czuc w sobie ze wciaz nic sie nie zmienia.
|
|
|
Tak wiem, On jest toksyczny. Ale za chuj nie potrafię przestać Go kochać..
|
|
|
Z chwilą Twojej śmierci, życie zaczęło mnie przerastać.. nie umiem żyć sama, więc pokochałam skurwiela, który powoli mnie niszczy ale którego tak cholernie kocham. Nie ważne jak mocno dziś uderzy, najważniejsze że zaśnie przy mnie,że nie będę sama. Tak kocham zasypiać w jego ramionach słyszeć opanowany rytm jego serca i spokojny oddech i tak pragnę zatrzymać czas w tym miejscu, nacieszyć się tą chwilą, kiedy przez moment mogę poczuć się bezpiecznie, bo tylko wtedty jest sobą. Tylko wtedty tak mocno przytula i tak czule całuję, jakgdyby dotykiem chciał wynagrodzić cały ból i cierpienie którym mnie doświadczył. Żyję tylko tą chwilą bo mam świadomość że za dzień, może dwa znów wróci mocno wstawiony i znów będzie tym skurwielem, którego samo moje spojżenie wyprowadzi z równowagi, i znów uderzy. Jak mogłeś odejść zostawić mnie i pozwolić pokochać tego skurwysyna?
|
|
|
Staram się nie myśleć o tych złych chwilach, chcę
tylko te piękne momenty wspominać.
I zatrzymać przy sobie to co najważniejsze
dzięki temu mieć świadomość i znać swoje miejsce, wiesz
Idę do przodu i nie patrzę wstecz, bo nigdy
nie może być, aż tak bardzo źle,
żeby nie podnieść się, po poniesionej klęsce.
Mam przy sobie bliskich, to dla mnie wielkie szczęście
oni dodają mi sił, dają wsparcie
A to tak jakbym dostała - drugą szansę.
Życie czasami daje w kość, kiedy nachodzi Cię złość
powiedz to i złap - dystans.
Mówię sobie tak na co dzień,
nie chcę żałować niczego co zrobiłam na swojej drodze, bo
w życiu szkoda czasu na pierdoły i błędy,
wolę wspominać te dobre chwile, dobre momenty...
|
|
|
Zastanawiasz się dlaczego nie oddałam mu kiedy wyjebał mi z pięści w twarz? dlaczego zacisnęłam zęby i ze wszystkich sił wstrzymywałam łzy udając że nic się nie stało, że wszytsko jest okej? wiesz dlaczego na pytanie skąd ten ogromny siniak na moim policzku z fałyszwym uśmiechem odpowiadam że nie trafiłam w drzwi? jak myślisz dlaczego okłamuję wszytskich w okól chroniąc Go po mimo tego jak cholernie mnie krzywdzi? Bo wiesz dla mnie to stało się normą wmawiam sobie że tak ma być, że to normalne. Że ten skuwiel mnie kocha bo w końcu zawsze przeprasza. I tkwię w tym bo nie wyobrażam sobie innego życia, życia bez Niego.
|
|
|
Dobrze wiedziałeś jak życie mnie doświadcza jak wiele tracę, jak mało zyskuję, jak udaję twardą choć rozpierdala mnie od środka. Dobrze wiedziałeś jak wygląda moje życie, znałeś mnie od podszewki, wiedziałeś o mnie więcej niż ja sama. Ty jedyny wiedziałeś jakie piekło zgotowali mi najbliżsi, Ci których kocham jak pojebana, Ty jedyny wiedziałeś ile cierpienia nosze w sercu, tylko Tobie jednemu nie wstydziłam się pokazać siwych pasów na plecach, ramionach, udach czy szyi, Tylko Tobie mogłam pokazać jaka jestem słaba, mogłam płakać a Ty rozumiałeś moje łzy. Tylko przy Tobie czułam się bezpiecznie i tak straciłam Cię choć byłeś dla mnie wszytskim ...
|
|
|
Dla Ciebie będę chuj wie kim. Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film ...
|
|
|
|