|
lucciola.moblo.pl
Zachody. To genialne że dni się kończą. Dni a potem noce. I znowu dni. Wydaje się to oczywiste ale jest w tym coś genialnego. A tam gdzie natura postanawia wytyc
|
|
|
"Zachody. To genialne, że dni się kończą. Dni, a potem noce. I znowu dni. Wydaje się to oczywiste, ale jest w tym coś genialnego. A tam, gdzie natura postanawia wytyczyć własne granice, zaczyna się spektakl. Zachody. Niełatwo jest zrozumieć zachód. Ma swój rytm, swoją miarę, swoje barwy. A ponieważ nie ma ani jednego zachodu, ani jednego, który byłby identyczny z drugim, trzeba umieć odrzucić szczegóły i wyodrębnić esencję, tak by móc powiedzieć to jest zachód, zachód jest taki." [A.B.]
|
|
|
"Ale to jest rodzaj zabawy, to nie jest tak zupełnie naprawdę, ani tak zupełnie na niby..." [A.B.]
|
|
|
"Tak naprawdę, to ja miałam być ćmą, a potem nastąpiła jakaś pomyłka i przybyłam tutaj, ale właściwie to nie tu miałam się znaleźć i dlatego teraz to wszystko jest takie trudne, to normalne, że wszystko mnie boli, muszę być bardzo cierpliwa i czekać, rozumie się, że nie jest łatwo przekształcić motyla w kobietę..." [A.B.]
|
|
|
"To trochę tak, jakbym umierała. Czy znikała. O właśnie: znikała. I wtedy myślisz, co się ze mną dzieje?, a tymczasem serce wali ci w środku jak oszalałe, bez wytchnienia... i jest tak, jakby ze wszystkich stron ciało opadało z ciebie kawałkami, nie czujesz go wcale... słowem, jakbyś zaraz miała się rozpaść, i wtedy mówię sobie, musisz o czymś myśleć, musisz uchwycić się jakiejś myśli, jeśli uda ci się ukryć w tej myśli, wszystko przejdzie, trzeba tylko wytrwać, ale chodzi o to, że... i to jest naprawdę okropne... chodzi o to, że w tobie nie ma już myśli, ani jednej myśli, same wrażenia, rozumie pan?, wrażenia." [A.B.]
|
|
|
"Mogłoby to być czymś doskonałym - obrazem dla boskich oczu - światem, który przytrafił się i tyle, niemym istnieniem wody i ziemi, dziełem skończonym i dokładnym, prawdą - prawdą - ale i tym razem mamy to zbawcze ziarenko ludzkie, które psuje mechanizm raju, drobiazg, który sam z siebie wystarcza, by wstrzymać cały wielki aparat bezlitosnej prawdy, nic nie znaczący okruch tkwiący w piasku, niedostrzegalną rysę na powierzchni świętego obrazu, drobną anomalię na doskonałości bezkresnej plaży. Widziany z daleka byłby tylko czarnym punkcikiem. Zarys mężczyzny i sztalug w pustce." [A.B.]
|
|
|
"A nawet jeśli tak jest, jeśli już go straciłam, zyskałam jeden dzień szczęścia. Świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem." [P.C.]
|
|
|
"Bo tak jest zawsze, wystarczy cień człowieka, by zachwiać spokojem tego, co, choć mogło za chwilę już stać się prawdą, pozostaje nadal czekaniem i znakiem zapytania tylko dzięki nieskończonej władzy tego człowieka, który jest wąską szczeliną, małymi drzwiczkami otwartymi na rzekę historii i ogromny rejestr zdarzeń możliwych, bezkresnym rozdarciem, cudownym cięciem, ścieżką wydeptaną tysiącami kroków, gdzie nic już nie może być prawdziwe, ale za to wszystko jest" [A.B.]
|
|
|
"Pytam, czy to o takiej miłości śpiewają w piosenkach? Nie, o innej, tamta miłość jest melancholijna, taka ściereczka do łez i westchnień, uff, co za nuda. Nasza miłość jest przymierzem, siłą zagrzewającą do walki." [Erri De Luca]
|
|
|
Szczęście ma policzone dni. A to co masz, czy trwa tylko dziś i trochę jutro, czy też trwa całe życie, jest to najważniejsza rzecz jaka mogła ci się przytrafić. Ale to prawda. Jesteś szczęściarz że ją posiadasz, nawet jeśli jutro nastąpi twój koniec. / lucciola
|
|
|
"Na naszej planecie żyje pięć miliardów ludzi, tymczasem człowiek zakochuje się w jakiejś jednej osobie i nie wiadomo dlaczego, nie chce jej zmieniać na żadną inną." [J.G.]
|
|
|
"Nie wiemy ku czemu zdążamy. Wiemy tylko, że wyruszyliśmy w długą podróż. Dopiero gdy znajdziemy się u kresu drogi, odnajdziemy przyczynę, dla której się w nią wyprawiliśmy. Nawet najdrobniejsze, pozbawione znaczenia wydarzenie może okazać się warunkiem koniecznym czegoś, co nastąpi." [J.G.]
|
|
|
"Zbyt krucha, aby żyć, i zbyt żywa, aby umrzeć," [A.B.]
|
|
|
|