![levelhard Przepraszam chyba brak mi sił na walkę.. Niesamowite. : Świetne! : Zobacz to ta sama istotka która uczuciem darzy Cię potężnym. Ta sama której jasnoniebieskie o](http://files.moblo.pl/0/9/52/av100_95214_light.jpg) |
levelhard.moblo.pl
Przepraszam chyba brak mi sił na walkę..
|
|
![Przepraszam chyba brak mi sił na... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
Przepraszam, chyba brak mi sił na walkę..
|
|
![Zobacz to ta sama istotka która... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
Zobacz, to ta sama istotka, która uczuciem darzy Cię potężnym. Ta sama, której jasnoniebieskie oczy zastały w martwym punkcie. Ta sama, której serce szalenie wariuje na Twój widok. Ta sama, która umiera z każdym dniem, gdy Ciebie brak. Ta sama, która przygarnęła pierdoloną tęsknotę, by porozmawiać z nią o swoich strapieniach. Ta sama, która nie potrafi się pogodzić z Twoim odejściem. Ta sama, która jest nieszczęśliwą, bezludną wyspą. Ta sama, której łzy to ocean złych myśli. Ta sama, której otwarte rany serca krwawią co raz silniej. Ta sama, która kurwa po prostu nie potrafi bez Ciebie żyć.
|
|
![Wymazałam przeszłość bo po co... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
Wymazałam przeszłość, bo po co ją pamiętać? Ona okrutnie przyszłość chce nam zdeptać.
|
|
![Dzieci szatana opętana wiara.... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
Dzieci szatana, opętana wiara. Psychika zdruzgotana, na sercu nowa rana.
|
|
![Pod żadnym pozorem nie obracać się... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
|
Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami, nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci, starych ran i blizn. Tylko oddychać.
|
|
![Jestem z Tobą pomimo wszystko.... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/52/av65_95214_light.jpg) |
Jestem z Tobą pomimo wszystko. Pomimo, że ranisz cholernie. Pomimo, że moje oczy codziennie zalewają się łzami. Pomimo, że to wszystko mnie niszczy. Pomimo, że kocham Cię tak cholernie mocno, tak bezgranicznie. Pomimo, że codziennie w moim żołądku lądują litry alkoholu. Pomimo, że płuca niedługo przestaną pracować przez każdy wciągany papierosowy dym. Pomimo, że męczy mnie bezsenność, bo każdej nocy z dokładnością oglądam jak zasypiasz. Pomimo, że jesteś zazdrosny o każdy szczegół. Pomimo, że tracimy kontrolę nad namiętnością. Pomimo, że wytykamy sobie błędy, które nigdy nie powinny być wypowiedziane z naszych ust. Pomimo, że staczasz się na dno, ja trafiam tam razem z Tobą. Pomimo, że gubimy ten wątek sensu życiowego, którego wartości nie są nam obce. Pomimo, że nadzieja zeszła już, gdzieś na drugi plan. Pomimo, że od dawna iluzja w naszych psychikach odbiegła od rzeczywistości. Pomimo, że.. Pomimo..
|
|
|
|