Wyblakłe zdjęcia gdzieś w kącie wsiąkają kolejną dawkę kurzu, a ja nie kwapię się, by jednym ruchem sięgnąć po nie i zacząć zatracać się w kalejdoskopie wspomnień. No właśnie: WSPOMNIENIA. To czas przeszły, więc po co go rozpamiętywać, gdy mamy przed sobą przyszłość? Piękną przyszłość, która przynieść może o wiele więcej niż mamy teraz. A może nie mamy nic i może przyczynić się do wzbogacenia naszych przeżyć? Może sprawić, że uronimy w naszych oczach słone łzy i smutek będzie ściskał nam gardło, bo znów nasze serca zostały zranione. Przeszłość cichymi szeptami próbuje nas zmylić, kierując nas w złą stronę, co będzie skutkowało wielką potęgą nieszczęścia naszych zranionych dusz. Przyszłość jest miejscem wyższej materii, gdzie życie ma głębszy sens. To przyszłość, w której wszystko może się zdarzyć.
|