 |
legalove.moblo.pl
wydarte marzenia pragnące spełnienia . jak bańki mydlane to My ♥
|
|
 |
wydarte marzenia , pragnące spełnienia . jak bańki mydlane to My ♥
|
|
 |
Grzechu warty grzechu. :D ;*
|
|
 |
A pamiętasz nasze słowa po zaciętej pierwszej kłótni ? ‘ Obiecujmy sobie, że jeśli jeszcze raz pojawi się taki problem i pomimo tego, że będziemy ze sobą zażarcie walczyć nigdy żadna z nas nie wypowie o sobie złego słowa’ . Bo obecnie jesteśmy ze sobą na ‘ pizgaj mordę, zdziro ‘ . / yezoo
|
|
 |
Opowiem ci taki kawał, że aż ci cycki odpadną ! .. O widzę że już go znasz..
|
|
legalove dodał komentarz: |
11 kwietnia 2012 |
 |
pamiętam, to był dwudziesty czwarty listopada.
nie wiem, jakoś jedenaście minut po północy.
za oknem taksówki, deszcz wtedy padał,
licznik pokazał dwadzieścia cztery złote i jedenaście groszy.
|
|
 |
przy każdym oddechu czuje te żyletki w krtani,
świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim
już tyle lat, niby nic przy wieczności,
życie ma wiele wad, poprzez strach, aż do złości.
|
|
 |
żyję dla Ciebie, zatracam się w Tobie.. odwracasz spojrzenie. umarłabym dla ciebie. dlaczego tego nie widzisz.. ♥
|
|
 |
czułam efekty ciśnienia krwi które podwyższyłeś mi. dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłeś i teraz znaczenia nie ma. kurwa, nie ma dziś. musimy iść, musimy umrzeć. nie możemy żyć i nie ma nic. i nie ma uciec dokąd. gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłam Ci tu nigdy, wzięłabym nóż i sprawdziła jak szybko się goją blizny. na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej, gdyby nie to, że znajdę drugą opcję. i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie. bo wole żebyś nie istniał niż żył obok mnie. i kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi. i próbując złapać oddech powiem "Kocham Cię" ostatni raz już Tobie. to rozwiąże problem, co dzień się o to jutro boję. mam pistolet dwa naboje i nas dwoje.. to koniec. w tym raju po tej stronie, nazajutrz znowu mi się przyśni taki moment jak ten..
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. i może trochę pusto i znowu jest to rano. i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. ♥
|
|
 |
Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz, że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
|
|