|
kochulkam.moblo.pl
Pamiętam jak jechałam na rowerze z jedną ręką na kierownicy bo w drugiej trzymałam telefon i z Tobą pisałam. W końcu coś się stało najechałam na krawężnik i spadłam
|
|
|
Pamiętam jak jechałam na rowerze z jedną ręką na kierownicy, bo w drugiej trzymałam telefon i z Tobą pisałam. W końcu coś się stało, najechałam na krawężnik i spadłam z górki, po czym jeszcze wpadłam niżej do rowu. Byłam cała poobijana i porysowana krzakami, a do tego nie mogłam się ruszyć, bo byłam cała poskręcana z rowerem. Wyciągnął Mnie jakiś starszy Pan, któremu Moja przyjaciółka oznajmiła, że to przez pisanie z chłopakiem. Pomógł Mi, wciągnął rower na drogę i dodał z uśmiechem: "Miłość jest ślepa!".... Miał rację.
|
|
|
Pomyśleć, że kiedyś Nas tyle łączyło. Oddałabym wtedy za Ciebie wszystko, każdy Twój niewłaściwy gest lub słowo, powodował u Mnie łzy. A teraz? Teraz się z Ciebie śmieję i zadaję sobie ciągle pytanie: "Jak ja mogłam z Nim być?". A jednak mogłam. Miłość jest ślepa. Ale pamiętaj, to Ty zabiłeś to uczucie Swoimi czynami, ale ja dzięki temu uratowałam się od idioty. :)
|
|
|
W życiu bywa różnie. Czasem zmieniamy towarzystwo, przyjaźnie i wszystko inne z różnych przyczyn. Ale ku*wa, nasze miejsca to nasze miejsca, a nie 'tych nowych'.
|
|
|
Podobno z Nią nie jest. Mam w to wierzyć? To dlaczego prawie codziennie do Niego przychodzi, zamykają się w pokoju i siedzą tam kilka godzin, po czym odprowadza Ją do domu niczym książę z bajki? Pytam się, dlaczego? Jakoś w to nie wierzę i to Mnie właśnie boli....
|
|
|
Patrzę na typa i czuję sentyment. Dziwne, bo nic Mnie z Nim nigdy nie łączyło, ani nie miałam z Nim spędzonych nawet kilku godzin.
|
|
|
To jakiś żart? Tyle okazji, tyle starań i wytrwałości. Tyle Jego chęci. A los robi wszystko żeby było źle, żeby nie wyszło. Plan A nie wypali, to w plaie B już jest bardziej staranny i niszczy Nas wręcz niczym.
|
|
|
Ostatnio mam słabe relacje z Panem Bogiem. To głupie, ale tak jest. Mimo to, za każdym razem patrząc w niebo-dziękuję Mu za wiosnę.
|
|
|
Błagający i smutny głos Mamy mojej przyjaciółki. Dzwoni i Mnie błaga, bo nie ma pojęcia co się dzieje z Jej córką. To Moja kochana, jedyna przyjaciółka. Z Moją Mamą próbujemy Jej pomóc, bo to sprawa, która może zmienić całe życie. Kryję ją. Tak Mi jej żal. Co się narobiło.... Kocham Ją. Cierpię także z Nią....
|
|
|
Postanawiam walczyć. Mój cel jest nieosiągalny, ale mimo przeciwności, chcę próbować jak najdłużej. Teraz szczegóły. Od rana załatwiamy sprawę i się stresujemy, żebyśmy poszły z Moją miłością na pielgrzymkę. Udało się po wielu staraniach. Idziemy do Niego, aby Mu powiedzieć i się umówić. Jestem przeszczęśliwa. Dotarłyśmy. On wychodzi akurat z domu z pewną dziewczyną. Mi już serce pęka. Mówi, że nie może jednak iść na pielgrzymkę i poklepuje Nas po głowach. Twardo udaję, że to nie robi Mi różnicy, po czym On odchodzi. I weź się staraj. Jak walczyć, skoro każda okazja okazuje się lipą. Może to znak, że to staranie nie ma sensu? A może życie próbuje powiedzieć: 'Jeśli kochasz, to się nie poddasz nigdy!'. Nie wiem. Pewnie mogę być spokojna, że nie dowiesz się o treści tego wpisu, ale gdybyś jednak go widział, to.. Tak Panie D, zakochałam się w Tobie. Ale to.nic. To tyle.
|
|
|
Postanawiam walczyć. Mój cel jest nieosiągalny, ale mimo przeciwności, chcę próbować jak najdłużej. Teraz szczegóły. Od rana załatwiamy sprawę i się stresujemy, żebyśmy tylko poszły z Moją miłością na pielgrzymkę. Udało się po wielu staraniach. Idziemy do Niego, aby Mu powiedzieć i się umówić. Jestem przeszczęśliwa. Dotarłyśmy. On wychodzi akurat z domu z pewną dziewczyną. Mi już serce pęka. Mówi, że nie może jednak iść na pielgrzymkę i poklepuje Nas po głowach. Twardo udaję, że to nie robi różnicy, po czym odchodzi. I weź się staraj. Jak walczyć, skoro każda okazja okazuje się lipą. Może to znak, że to staranie nie ma sensu? A może życie próbuje powiedzieć: 'Jeśli kochasz, to się nie poddasz nigdy!'. Nie wien. Pewnie mogę być spokojna, że nie dowiesz się o treści tego wpisu, ale gdyby jednak go widział, to.. Tak Panie D, zakochałam się w Tobie. Ale to.nic. To tyle.
|
|
|
Dla Mnie każdy Twój dotyk, gest, słowo jest powodem do radości.
Nie masz pojęcia, co do Ciebie czuję. To uczucie, gdy zwyczajnie leżysz obok na łóżku i się o Mnie opierasz. Gdy niechcąco się 'złapiemy' za rękę, czy cokolwiek innego. Dla Ciebie to nic, a Mi motylki w brzuchu wręcz szaleją.
|
|
|
Jest między Nami tylko 2 lata różnicy, a przez to tyle Nas dzieli.
|
|
|
|