 |
|
Odbierasz telefon i mimowolnie całą rozmowę uśmiechasz się do telefonu, słuchając jak klnie i stara się iść prosto wracając z Sylwestra. Tak, mogę nazwać go dobrym kumplem z klasy, gdyż jako jeden z niewielu pamiętał o mnie w święta i w Sylwka i potrafił zadzwonić a nie napisać życzenia. [kocham_ranic]
|
|
|
|
Dziękuję, za poprawę humoru. Chociaż bywa wkurwiający to jak nikt potrafi mnie rozweselić. Kochany kolega z klasy ♥♥ [kocham_ranic]
|
|
|
|
Nowy Rok zajebiście przebiega, jak na razie. Kumpel pijany zadzwonił z życzeniami, przynajmniej on pamiętał w przeciwieństwie do NIEGO. Chociaż najebany potrafił złożyć, ale no tak...Dla CIEBIE nie istnieję...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Nienawidzę alkoholu, dlatego nie piję. Ale od paru dni mam ochotę się najebać, żeby tylko nie czuć tego bólu, żeby chociaż na chwilę zapomnieć... [kocham_ranic]
|
|
|
|
Nie wierzę w Boga, nie wierzę w ludzi, nie wierzę w miłość... Nie wierzę w uczucia, nie wierzę w zaufanie i sprawiedliwość. Dlatego unikam Kościoła i ludzi... Izoluję się od nich, ogradzając się wysokim, jebanym murem... Tylko co widzą u mnie to uśmiech. Ten pierdolenie sztuczny uśmiech.. [kocham_ranic]
|
|
|
|
Bo życie to nie bajka... Tutaj nie ma kurwa "długo i szczęśliwe"... [kocham_ranic]
|
|
|
|
Tak naprawdę jutrzejszy dzień nic nie zmieni... Tylko po prostu kolejny zaczynający się rok nic więcej nie zmieni... Dalej będę Go kochać, dalej nie będziemy razem, dalej nie będę się uczyć, dalej będę palić i dalej będę udawać że mam wyjebane na wszystko i jestem szczęśliwa, chociaż rozpierdala mnie od środka... Dlatego nie robię żadnych postanowień, to nic nie zmieni.. [kocham_ranic]
|
|
|
|
Zapijasz alkoholem i zapalasz papierosami ból, chociaż wiesz że to nic nie daje. Nie umiesz zapomnieć, chociaż wiesz, że powinnaś. Nie umiesz spać, jeść, tęsknisz... Tęsknota i żal wręcz rozpierdalają Cię od środka, a miłość? Miłość rozrywa serce, bo wiesz że on już nie kocha. To znaczy może i kocha, ale już nie Ciebie... Taka rozpierdalająca myśl, że teraz zamiast siebie zobaczysz inną w Jego ramionach. A wtedy pęknie Ci serce a świat posypie się bardziej jak teraz i zniknie wszelka, nawet najdrobniejsza nadzieja...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Głupota moja nie zna granic. Chcę o Nim zapomnieć, ale mimo to chodzę w koszulce, którą miał dostać na gwiazdkę, zamiast zostawić ją na dnie szafy, słucham piosenki, którą mi puszczał, chociaz nie lubię takiego typu muzyki, przeglądam nasze wspólne zdjęcia, zamiast je usunąć. Wracam wspomnieniami do wszystkich wspólnych chwil... Nie przynosi to ulgi, wręcz przeciwnie, sprawia ból... Niewypowiedziany, ogromny ból, ale nie potrafię z tego zrezygnować. Nie umiem... [kocham_ranic]
|
|
|
|
W dzień jeszcze jakoś daję radę, ale w nocy... W nocy jest najgorzej. Kiedy kładziesz się do łóżka i wspomnienia nieproszone wracają...Przesuwają Ci się obraz, po obrazie wywołując potok łez na twarzy. W nocy wszystko czuje się bardziej, tęskni się bardziej, potrzebuje się bardziej i kocha się bardziej... Dlatego od paru dni nienawidzę nocy, nienawidzę tego momentu kiedy muszę się położyć spać z świadomością, że czekają mnie kolejne godziny męki zanim zasnę... [kocham_ranic]
|
|
|
|
Milczenie to mój niemy krzyk o pomoc...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Dodaj komentarz