 |
|
"Łzy to słowa, których serce nie potrafi wypowiedzieć"
|
|
|
|
Objawy: stany lękowe, napady płaczu, brak apetytu, kłopoty z zasypianiem, ciągłe spoglądanie na telefon, uporczywe myśli/wspomnienia, tęsknota... Choroba:nieodwzajemniona miłość/rozpad związku. Lekarstwo:czas i/lub przyjaciele
|
|
|
|
Przeprosiłam, starając się ratować...Nie odpisał. Siedzę z telefonem w ręce kolejną godziną z nadzieją, że może jednak będzie chociaż trochę jak dawniej... Rozum jednak brutalnie sprowadza na ziemię, nie będzie jak dawniej, straciłaś go na zawsze i pora się z tym pogodzić...[kocham_ranic]
|
|
|
|
-Wiesz co? Ale ja naprawdę cię lubię...Naprawdę... Ale to nie zmienia faktu, że mam inną..Chyba... -Idź już spać, bo się najebałeś... -Nie idę! Bo nie dasz mi spokoju! To znaczy, sumienie, że cię rak zostawiłem... [kocham_ranic]
|
|
|
|
-Tęskniłaś za mną? -Jasne, umierałam z tęsknoty... -No, ale tęskniłaś? -Chyba Cię pojebało! Jasne, że nie... -Ja i tak wiem, że tęskniłaś... [kocham_ranic //niezastąpiona pewność siebie mojego kumpla z klasy ;)]
|
|
|
|
Boli kiedy dostajesz sms'a i masz pewność, że to nie od niego. Boli kiedy przychodzi wiadomość na gg czy fejsie i również nie od niego... Przecież sama dobrze wiesz, że on już nigdy nie napisze, nie zadzwoni, nie przyjedzie...Sama tego chciałaś...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Duma nie pozwoli przeprosić i poprosić "wróć...". Strach paraliżuje przed odrzuceniem, rozum mówi, że bez sensu. Serce za to krzyczy z rozpaczy, szepcząc pomiędzy jednym a drugim krzykiem "spróbuj, bo bez niego ci źle..." [kocham_ranic]
|
|
|
|
To przykre kiedy chłopak odchodzi, zostawia tak po prostu... Po iluś miesiącach spędzonych razem,tak po prostu odchodzi...Ale bardziej przykre, kiedy zaczyna się psuć, a ty pod wpływem emocji, bezsilności i braku nadziei co do naprawy owego związku sama z nim zrywasz... A potem żałujesz i siedzisz z telefonem w dłoni, czy to spoglądając co chwilę na gg czy jest z nadzieją, że może nie odpuści sobie ciebie tak łatwo...Tylko, że nadzieja jest matką głupich i w końcu powoli umiera, zostawiając szarą rzeczywistość, którą sama sobie zafundowałaś...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Kolejnej osobie piszesz "wszystko w porządku", "już mi na nim nie zależy", a tak naprawdę rozpierdala cię tęsknota od środka, a łzy lecą ciurkiem i nie możesz ich powstrzymać...[kocham_ranic]
|
|
|
|
To nie takie proste przestać kogoś kochać, nie takie proste zapomnieć o tej osobie. O kimś kto dawał również radość, oprócz samych łez... I w sumie żałuję,że nie dałam nam czasu, że nie próbowałam jeszcze raz wszystkiego ratować... Żałuję,że tak po prostu odpuściłam i zrezygnowałam z nas... Żałuję, ale teraz to już nie ma większego znaczenia...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Każdy ma pewne dni totalnego rozpierdolu. Moje właśnie trwają.
|
|
|
|
Odpowiedź "wszystko w porządku" na pytanie "co tam?" to u mnie już rutyna...[kocham_ranic]
|
|
|
|
Dodaj komentarz