To przykre kiedy chłopak odchodzi, zostawia tak po prostu... Po iluś miesiącach spędzonych razem,tak po prostu odchodzi...Ale bardziej przykre, kiedy zaczyna się psuć, a ty pod wpływem emocji, bezsilności i braku nadziei co do naprawy owego związku sama z nim zrywasz... A potem żałujesz i siedzisz z telefonem w dłoni, czy to spoglądając co chwilę na gg czy jest z nadzieją, że może nie odpuści sobie ciebie tak łatwo...Tylko, że nadzieja jest matką głupich i w końcu powoli umiera, zostawiając szarą rzeczywistość, którą sama sobie zafundowałaś...[kocham_ranic]
|