|
kidi_97.moblo.pl
Rozłączam się odcinam się wyłaczam... telefon Wiem ze będziesz znowu dzwonić znowu dzwonić Nie chcę już rozmawiać o nas bo nas już nie ma Ale tego nie chcesz
|
|
|
Rozłączam się, odcinam się, wyłaczam... telefon
Wiem, ze będziesz znowu dzwonić (znowu dzwonić)
Nie chcę już rozmawiać o nas, bo nas już nie ma,
Ale tego nie chcesz pojąć i...
Wciąż dzwonisz, wciąż piszesz, ja tego nie chcę!
Jak możesz tak myśleć, że coś przetrwało jeszcze?
Już nawet nie wiem ile Ciebie nie widziałam
Chuj mnie obchodzisz, nie myślę o Tobie wcale!
|
|
|
Ty nie możesz uwierzyć, że to jest koniec
Ja Ci mogę powtarzać, ale Ty nie chcesz
Kiedy wreszcie zrozumiesz, że to koniec?
Po tych słowach odejdź, zapomnij o mnie!
|
|
|
hciałeś żyć chciałeś walczyć chciałeś być silny
Ale obraz przed oczami zaczął stawać się dziwny
Nie wiedziałeś nawet że nie minie rok
A tu z dnia na dzień zaczniesz tracić wzrok
Tak się rozkręcało plamy przed oczami
I bezsilność medycyny gdy się powiększały
Boże ratuj mnie nie wiem co się dzieje
Modlę się do ciebie chociaż nie wiem czy istniejesz
Ile dałbym by wymazać koszmar mego życia
Ta pieprzona dziwka mam nadzieję że też teraz zdycha
W głowie ocean myśli wielki nie ma gruntu
Nie chcesz się godzić ale nic nie zrobisz z buntu
Dziewczyna odchodziła w strachu i niemocy
A ty biegłeś za nią upadając przed gasnące oczy
Kochanie proszę nie odchodź teraz kiedyś ona umierała teraz ty umierasz
|
|
|
Czy to koniec serce ściska ból czy to koniec
|
|
|
Chyba wszystko już odeszło przyjacielu
Masz samotną przystań w swoi zamyśleniu
Co zostało dziś generalnie nic
Już po wszystkim możesz sobie iść
Gdzie jest twoja dziewczyna
Rzadko chodziłeś do niej
Gdy z tęsknoty umierała prawie byłeś Bogiem
Lecz się pozmieniało słyszałeś że jest z kimś
Ale nie wiesz kto to w sumie nie wiesz nic
Nie wiesz nic bo już dawno nikt cię nie odwiedzał
Czy zmieniła kolor włosów albo jak się miewa
Nawet znika ci już obraz i wspomnienia
Nie ma was jakbyś zszedł do cienia
Kiedyś uznałeś że już nie jest atrakcyjna
Wziąłeś koks trochę wódki wybrałeś prostytutki
A gdy zasłabłeś i zrobiłeś test okazało się że wirus już w tobie jest! xD
|
|
|
to koniec już mówię stop żegnaj brat zamykam się na wasz ból i troski brak, to koniec już przymykam oczy kto wie ten wie mam już dość świata zła który co dzień otacza mnie
|
|
|
tyle porażek dookoła ile szczęścia w snach
czemu wysiadam ciągle mówiąc że ostatni raz
czemu nie wnikasz kiedy wiesz ze nie chce gadać,
znasz mnie ,
przecież wiesz że nie lubię odpowiadać (czemu nie masz..)
dzieli ludzi na grupy ci kradną ci zabijają ci idą się upić
nigdy nie pomyślałeś że kradniesz uczucia zabijasz w kimś wiarę trzymając kielon w ustach taaa wszyscy jesteśmy tacy sami
w jednych nasila się miłość w drugich zawiść
wciąż się mijamy i gubimy wśród tłumu
przesiadka
wzbudzamy obojętność dla uczuć
to życie tworzy z nas nie jedną historię nikt nie wie kiedy naszą powieść przekreśli koniec
|
|
|
Uważaj na słowa, tu musisz czuwać
Ja mam swą misję, ty masz swą wizję
Więc spotkaj się z polskim profesjonalizmem
Tu każdy wbija, idea się mija z forsą
Tu każdy pirat tnie debila, witaj Polsko!
|
|
|
Obywatele knują spiski, że niby tutaj dzielę zyski
Owszem dzielę co niedzielę, ale ziele przede wszystkim
Wścibskie pyski zaglądają mi do miski
Z Tyskich robiąc Whisky, z kim trzymam się od kołyski
Ej, a przede wszystkim chcą żebym zgubił wiarę
Myślą, że są jak białe kruki, ale są jak Snoop i Pharell
Jara ich klub ich fanek, jadę jak lucky stale dla sztuki dalej
I tak jak Woody Allen liczę na cud i talent
|
|
|
Fakt jest faktem, pakt jest paktem
Jesteś mną, patrz jak patrzą czujesz pogardę?
Nienawidzą cię, bo nienawidzą mnie
Nie-nienawidzą nas za rap ten
Mam twardy pancerz nie przebity żadnym kłamstwem
Reprezentuję 3W no i Kastę
Mamy gry styl na te słabe zarzuty, po co ty pyszczysz?
Lepiej oddaj moje buty, bo je zniszczysz
|
|
|
Udało nam się obrócić rolę
Masz teraz moje buty koleś, do popisu pełne pole
Co jest? niewygodnie w moich butach?
Myślałeś, że mam raj tutaj? że mam high-life jak Wu-Tang
Chcesz to ufaj, że mam dom no i basen
Sponsor non-stop na konto daje mi kasę
A tymczasem mój świat jest twoim światem
|
|
|
Zanim puścisz famę na całe miasto
Zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość
Zanim powiesz na mój temat tanie kłamstwo
Przejdź się w moich butach i poczuj sam to
|
|
|
|