głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
katajiina szczęście nie polega na dostawaniu wszystkiego tego o czym się zamarzy. szczęście polega na docenianiu tego co się ma i potrafieniu czerpać z tego radości. kata

katajiina

katajiina.moblo.pl
szczęście nie polega na dostawaniu wszystkiego tego o czym się zamarzy. szczęście polega na docenianiu tego co się ma i potrafieniu czerpać z tego radości. katajiina
szczęście nie polega na dostawaniu... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

szczęście nie polega na dostawaniu wszystkiego tego o czym się zamarzy. szczęście polega na docenianiu tego co się ma i potrafieniu czerpać z tego radości. /katajiina

   teksty katajiina dodał komentarz: ;* do wpisu 16 października 2011
uwielbiam gdy do mnie dzwoni.... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

uwielbiam gdy do mnie dzwoni. uwielbiam gdy pyta co robię. uwielbiam gdy mówi, że musi już kończyć, ale zapewnia, że zadzwoni później. uwielbiam gdy ledwo schowam telefon do kieszeni, a on już znów dzwoni. uwielbiam gdy na moje pytanie czy już się zdążył stęsknić - odpowiada, że tak. /katajiina

kocham   jak nigdy nikogo nie... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

kocham - jak nigdy nikogo nie kochałam. szanuje - jak nigdy nikogo nie szanowałam. martwię się - jak nigdy o nikogo się nie martwiłam. tęsknie - jak nigdy za nikim nie tęskniłam. myślę - jak nigdy o nikim nie myślałam. a każda kłótnia z Nim, jest lepsza niż rozmowa z kimkolwiek innym. jest moim księciem, na którego zawsze czekałam. i gdyby nie on, nigdy nie wiedziałabym co to znaczy być szczęśliwą. /katajiina

nie mam talentu  ale mimo to piszę.... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

nie mam talentu, ale mimo to piszę. nie dla publiki, a dla siebie. nie zależy mi na klikaniu w "lubię to", ani na biciu rekordów plusików. pisze bo to kocham. bez znaczenia jest to jak mi to wychodzi. piszę co czuje, co chcę, co uważam za słuszne. oczyszczam mózg i duszę z niepotrzebnego nadmiaru emocji. wylewam na papier strzępy myśli, które krążą mi gdzieś po głowie. wklepuje w klawisze klawiatury to co czuje. i nie chodzi tu o publiczne czyszczenie samej siebie. ja po prostu kocham to co robię, bez względu na to jak mi to wychodzi i ile osób to docenia, bądź ile nienawidzi. /katajiina

nie lubię krzyczeć na ludzi  nie... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

nie lubię krzyczeć na ludzi, nie lubię się kłócić, ani drzeć. wiem, że czasem powinnam, ale nienawidzę tego całym sercem. są osoby, które uważają, iż mam pełne prawo do wydarcia się kiedy moja dusza krzyczy, ale ja chyba wolę przemilczeć jej wrzaski. może dlatego, że słów nie da się cofnąć, a potrafią one ranić dość głęboko. a ja nie lubię rzucać pociskami ze słów. za bardzo cenie sobie swoje znajomości by poddawać je próbie gniewu, który kontroluje me wypowiedzi w chwilach 'wkurwu'. /katajiina

miałam kiedyś przyjaciółkę... teksty

katajiina dodano: 16 października 2011

miałam kiedyś przyjaciółkę, siostrę. kilka lat znajomości, oddałabym za nią życie. wiele razy dawałam z siebie więcej niż 100% aby być przy niej kiedy tego potrzebowała. nie wyobrażałam sobie bez niej życia. teraz jednak układam sobie życie bez niej mimo, że wciąż o niej myślę. zastanawiam się co robi i czy czasami wspomina naszą przyjaźń. obie zjebałyśmy sprawę, obie zawiniłyśmy i choć zdaniem otoczenia to tylko moja wina to przecież wina zawsze leży po obu stronach, prawda? najbardziej jednak boli mnie fakt, iż ona ułożyła sobie 'życie przyjacielskie', a ja do dziś dnia boje się komuś zaufać. boje się mieć przyjaciółkę bo wiem, że nikt nie zastąpi mi jej śmiechu i żadna z nich nie będzie nią. nie umiem zrobić kroku w przód mimo, że to już prawie trzy lata jak oficjalnie powiedziała mi, że "możemy być zwykłymi koleżankami, a zwykłe koleżanki nie piszą sobie rano smsa z dzień dobry". to właśnie wtedy zrozumiałam, że straciłam ją całkowicie... /katajiina

tata pokazał dziadkowi ulotkę z... teksty

katajiina dodano: 15 października 2011

tata pokazał dziadkowi ulotkę z hotelu, w którym ostatnio się zatrzymał. dziadek patrzy, podziwia, mruczy pod nosem, że "fajne, fajne to". nagle uśmiech na mojej twarzy - tato. dałeś dziadkowi ulotkę do góry nogami. zaczęłam się śmiać. nie dość, że ślepotka tata podał źle ulotkę, to jeszcze dziadek chwalił śliczne duże lampy, które w rzeczywistości były odwróconym do góry nogami stołem. /katajiina

   teksty katajiina dodał komentarz: ;* do wpisu 15 października 2011
 piątki za seks i seks w piątki  nie wiem czemu  ale podoba mi się ten fragment. może dlatego  że zawsze widziałam coś interesującego w tego typu 'odwrotnościach' :  teksty katajiina dodał komentarz: "piątki za seks i seks w piątki" nie wiem czemu, ale podoba mi się ten fragment. może dlatego, że zawsze widziałam coś interesującego w tego typu 'odwrotnościach' :) do wpisu 15 października 2011
to ostatnie imieniny jakie wyprawiam :  zawsze byłam zdania  że to porąbany pomysł robić imieniny  a teraz się przekonałam  że miałam rację  D przynajmniej w lodówce jest coś ciekawszego niż ser i salami    teksty katajiina dodał komentarz: to ostatnie imieniny jakie wyprawiam :] zawsze byłam zdania, że to porąbany pomysł robić imieniny, a teraz się przekonałam, że miałam rację ;D przynajmniej w lodówce jest coś ciekawszego niż ser i salami ;> do wpisu 15 października 2011
robisz imprezę na 20 osób. wszyscy... teksty

katajiina dodano: 15 października 2011

robisz imprezę na 20 osób. wszyscy zapowiadają, że będą. szykujesz potrawy, przygotowujesz miejsce spotkania, robisz porządki, organizujesz wszystko. nagle dzwoni telefon. dwie osoby nie mogą przyjść, coś im wypadło. nie zdążysz odłożyć słuchawki, a już dzwoni komórka - kolejna para odpada, rozchorowało im się dziecko, nie przyjdą. poinformowana o nieobecności czterech z dwudziestu osób wracasz do nakrywania stołu gotowymi juz potrawami - na 4 osoby mniej. nagle sms - "przykro mi, ale nie przyjedziemy. siadł nam samochód. musimy jechać do mechanika bo potrzebujemy go na poniedziałek do pracy." kolejne trzy osoby mniej. godzina 15. dzwoni domofon. goście mieli być na 18, ale czworo z nich przyszło szybciej. godzina 19. nikogo więcej nie ma. miało być przyjęcie na 20 osób, przyszły cztery. jedzenia na tydzień, picia na miesiąc, kasa wydana, czas zmarnowany, goście niesłowni, miło spieprzony weekend. /katajiina

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć